Dynia to warzywo jeszcze do niedawna zapomniane i może nawet trochę niemodne; na szczęście obecnie zdecydowanie przeżywa swój renesans. Przez wiele dekad dyni nie doceniano i pomijano ją w kuchni, jednak odkąd zapanowała moda na przygotowywanie posiłków z roślin rosnących w naszym klimacie, można zauważyć olbrzymie zainteresowanie tym warzywem.

Dynia należy do rodziny roślin jednorocznych, która liczy około 760 gatunków, wśród których najpopularniejsze są arbuzy, kabaczki, melony, ogórki oraz tykwy. W sklepach najczęściej kupić można małą odmianę – dynię hokkaido, o cienkiej pomarańczowej skórce, której (po odpowiednim przyrządzeniu dyni) nie trzeba obierać przed spożyciem. Warto jednak dodać, że pestki tej odmiany nie nadają się do smażenia ani prażenia. U nas powszechnie dynia uprawiana jest w ogródkach, a w stanie dzikim spotkać ją można w strefach klimatu ciepłego i gorącego obu Ameryk. Klasycznie osiąga wagę nawet do 200 kg, a odmiana olbrzymia potrafi zrodzić owoce ważące nawet 800 kg.

Ciekawostki

Pierwsze wzmianki o dyni znajdujemy już w starożytności, około 100 lat przed naszą erą, kiedy to znany polityk i smakosz Lukullus podawał na swoich słynnych ucztach dynię smażoną w miodzie. Z kolei greccy uczeni świeżo startą dynię zalaną winem stosowali jako środek przeciwko zaparciom. Dynia do Europy trafiła na statku przywieziona przez Kolumba w XV wieku. Warzywo to wywarło na nim tak duże wrażenie swoją wielkością, że dzień ten odnotował w pamiętniku. Na początku Europejczycy traktowali dynię jedynie jako egzotyczną ciekawostkę, jednak gdy poznano jej zalety, zaczęto ją uprawiać w niemal wszystkich krajach Europy.

DYNIOWE WŁAŚCIWOŚCI

Dynia jest ceniona ze względy na szereg dobroczynnych działań. Nie mamy tu na myśli jedynie jej właściwości odchudzających, choć warto ją dodawać do posiłków, ponieważ jest warzywem niskokalorycznym, zawierającym wiele witamin. Dynia jest po prostu bardzo zdrowa – jej miąższ składa się z wody i błonnika, które regulują procesy trawienne. Z drugiej zaś strony zawiera takie składniki mineralne, które pomagają z organizmu wydalać toksyny. Ma również działanie pomocne i lecznicze w chorobach nerek i układu moczowego.

Jeśli chcemy mieć zdrową i opaloną skórę lub zachować opaleniznę na jesienne miesiące, jedzmy dynię! Zawiera ona karotenoidy nadające skórze delikatny, złocisty odcień. Aby przyspieszyć jej działanie, można wykonywać nawilżające maseczki z dyni.

PESTKI – PRAWDZIWY SKARB

Mało kto wie, że pestki dyni hamują procesy starzenia organizmu! Zawierają one białko, mikroelementy i fosfor, ale przede wszystkim kwasy nukleinowe o właściwościach odmładzających. Porcja pestek w ciągu dnia jako przekąska korzystnie działa na skórę i błony śluzowe oraz wspomaga działanie gruczołów, zaś zawarte w pestkach nienasycone kwasy tłuszczowe wspomagają transport cholesterolu i oddychanie komórek.

Świeże pestki z dyni pomagają pozbyć się z organizmu pasożytów (np. owsików). Dynia jest też polecana w zaparciach, między innymi do wyregulowania układu trawiennego.

Pary starające się o potomstwo powinny do jadłospisu wprowadzić dynię. Pestki mają korzystne działanie zwłaszcza w przypadku mężczyzn, gdyż są bogate w potrzebny im cynk. Legendy podają, że w Meksyku mężczyźni przed schadzkami spożywali pestki dyni, wierząc w ich zbawienny wpływ na potencję. Żony z kolei dodawały niemrawym mężom pestki do jedzenia.

Pestki dyni to prawdziwa bomba energetyczna, w 100 g znajduje się:

- 550 mg magnezu – czyli 150% dziennego zapotrzebowania,

- 1174 mg fosforu – 168%,

- 4,49 mg manganu – 214%,

- 7,64 mg cynku – 80% zapotrzebowania na cynk kobiet i 50% – mężczyzn

OLEJ Z PESTEK DYNI

Wytwarzany z pestek dyni olej znajduje swoje zastosowanie w kuchni – najlepszy jest ten tłoczony na zimno. Warto jednak wiedzieć, że poza zastosowaniem jako suplement diety ma on też zbawienne działanie dla skóry, dlatego często wykorzystuje się go do produkcji kosmetyków pielęgnacyjnych.

Olejek do skóry – olej ten działa przede wszystkim nawilżająco dla suchej i łuszczącej się skóry. Po takich zabiegach skóra nabiera blasku i odzyskuje naturalny kolor. Osobom starszym olej pomaga w walce ze zmarszczkami, wygładzając i napinając skórę. Olej z pestek działa również tonizująco i jest dodawany do olejków do masażu. Tworzy dodatkową barierę dla promieniowania UV, uzupełnia niedobory kolagenu, wspomaga produkcję sebum.

Olejek na paznokcie – widocznie je nawilża i zapobiega zbytniej łamliwości. Działa wspomagająco również przy walce z grzybicą.

Olejek na włosy – należy wcierać go w skórę głowy, dzięki czemu wzmocni cebulki i powstrzyma zbytnie wypadanie włosów. Włosy staną się bardziej lśniące i puszyste.

DYNIA W KUCHNI

Najszersze zastosowanie dyni występuje oczywiście w kuchni – pod względem kulinarnym dynia jest bardzo wdzięcznym i uniwersalnym składnikiem. Pasuje zarówno do dań na słodko, jak i na słono. Można z niej robić dżemy, sosy, sałatki, jak i piec ciasta czy przygotowywać lecza. Dynię można smażyć, gotować i zapiekać.

Do ciast i deserów najlepsza jest dynia hokkaido, o lekko orzechowym smaku, oraz dynia biała. Do zapiekania poleca się słodką, wyrazistą o nazwie Muscat de Provence, dynię hokkaido oraz dynię piżmową, zwaną także maślaną. Ta ostatnia jest idealna również do kremowych zup oraz purée. Z kolei miąższ dyni makaronowej świetnie nadaje się na dyniowe spaghetti – można łączyć go z ziołami, kozim serem, bekonem czy pomidorami.

Na początek przygody z dynią polecamy prostą w wykonaniu zupę krem – smaczną i niskokaloryczną. Obieramy i przygotowujemy około jednego kilograma dyni, którą kroimy w kostkę, do tego dodajemy jednego ziemniaka pokrojonego w plastry. Wszystko zalewamy wodą tylko do przykrycia warzyw i gotujemy do miękkości. W międzyczasie obieramy dwie cebule, kroimy w kostkę i smażymy na niewielkiej ilości tłuszczu. Cebulę z tłuszczem dodajemy do dyni, przyprawiamy kolendrą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Gdy wszystko razem się zagotuje, zdejmujemy z ognia i miksujemy na gładki krem. Zupę można podawać z kleksem śmietany lub jogurtu.

CUKINIA, CZYLI KABACZEK

Odmianą dyni zwyczajnej jest popularna cukinia. Przywędrowała ona do nas z Włoch, a na południu Polski rozpowszechniła pod nazwą kabaczka. Owoce cukinii są podłużne, maczugowate, dochodzące nawet do 50 cm długości. Skóra jest ciemnozielona, czasami z żółtymi i pomarańczowymi plamami – w zależności od odmiany. Obierając skórkę specjalnym nożykiem, możemy z niej zrobić zdrowy, zielony makaron spaghetti. Również kwiaty cukinii są jadalne – najczęściej podaje się je zapiekane w cieście naleśnikowym.

Im młodsza cukinia, tym smaczniejsza. Ponieważ jest łagodna w smaku i lekkostrawna, można ją podawać już nawet półrocznym dzieciom. Ma wiele wartości odżywczych: zawiera potas, żelazo i magnez. To także bogactwo witamin A, C, K, PP i B1 oraz beta-karotenu. Kolejna ważna zaleta: nie odkładają się w niej metale ciężkie. Ponadto warzywo odkwasza organizm i pozytywnie wpływa na proces trawienia, dlatego polecane jest przy problemach z nadkwaśnością.

A może… sos słodko-kwaśny z cukinii?

Składniki:

2 kg cukinii

1/2 kg cebuli

1/2 kg cukru (można dać mniej)

2 słoiczki przecieru pomidorowego (po 200 g)

opakowanie ziół prowansalskich

3 łyżeczki soli

pół szklanki octu 10%

pół szklanki oleju

łyżka słodkiej papryki

łyżka ostrej papryki

Cukinie umyć i zetrzeć na tarce, cebulę drobno pokroić. Warzywa włożyć do garnka, dodać cukier, przeciery, zioła, sól, paprykę i zagotować. Dusić bez przykrywki około pół godziny, co jakiś czas mieszając. Na koniec dodać ocet i olej i jeszcze raz gotować przez 5 minut.

Sos zmiksować, aby nabrał odpowiedniej konsystencji. Tak przygotowany można pasteryzować w słoiczkach i wykorzystywać zimą do różnych potraw.

 

Dynia to nie tylko doskonałe warzywo na wykonanie lampionu na Halloween, ale wszechstronny produkt do przetwarzania w kuchni – niektórzy robią z niej nawet… wódkę! Mrożona nie traci wartości odżywczych, możemy więc ją spożywać cały rok. A jeśli tylko nam po drodze, warto wybrać się na coroczny Festiwal Dyni odbywający się w październiku we Wrocławiu.

 

Agnieszka Szołtysik

Gazetka 154 – wrzesień 2016