Czy sól naprawdę jest niezdrowa? Czy to cichy zabójca? Do czego jeszcze oprócz doprawiania jedzenia może nam się przydać? Jakie są rodzaje soli? Te i wiele innych informacji znajdziesz w poniższym artykule. Zapraszamy do lektury!

SKĄD SIĘ WZIĘŁA SÓL?

Sól towarzyszy człowiekowi od zawsze – już od najdawniejszych czasów zbierano ją w sposób naturalny jako osad na skałach osiadłych na brzegu morza. Dopiero z czasem nauczono się przyspieszać ten proces i pozyskiwać sól z odparowanej wody morskiej. Soli używano jako przyprawy, ale przede wszystkim stosowano ją do konserwowania jedzenia. Handel solą kwitł w najlepsze i przynosił ogromne zyski. W pewnym okresie była tak cenna, że używano jej jako środka płatniczego. Nawet starożytni kapłani wierzyli w jej magiczną moc i sięgali po nią w obrzędach odpędzania demonów. Sól eksportowano szlakami handlowymi w głąb lądu. Z czasem również odkryto, że złoża soli kamiennej znajdują się pod ziemią i zaczęto jej wydobycie, czego wspaniałym przykładem jest kopalnia w Wieliczce.

CZY SÓL JEST ZDROWA?

Tak naprawdę pomimo alarmów, że sól jest niezdrowa i szkodzi naszemu zdrowiu, spożywana w odpowiednich ilościach daje więcej dobrego niż złego. Tylko jej nadmiar szkodzi naszemu organizmowi. Naturalna sól jest bogata w minerały, których zawiera aż 90! Spożywając ją, dostarczamy organizmowi elementy niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. To dzięki soli zachodzi wymiana międzykomórkowa niezbędna do życia. Sól jest również ważna dla osób na diecie, bo bierze udział w trawieniu węglowodanów.

Najzdrowsza jest sól szara, jeszcze nie rafinowana. Jednak w przeszłości, gdy nie zwracano uwagi na wpływ jedzenia na ludzkie zdrowie, za lepszą uważano sól białą. Ze zdrowej soli zaczęto wytwarzać sól rafinowaną, a w efekcie z bogatego składu został tylko sód i chlor, czyli związek chemiczny o symbolu NaCl. A taki skład to już podstawa do powstawania obrzęków, nadciśnienia, osteoporozy i innych problemów zdrowotnych. Nadmierne spożycie soli prowadzi również do udaru mózgu i choroby nerek.

Przeprowadzono więc szereg badań, ale pomimo to do tej pory istnieje przekonanie o szkodliwości soli. Jednak sól naturalna jest w 100 proc. zdrowa i potrzebna naszemu organizmowi. Chlorek sodu, czyli sól, stosuje się jako lek w szpitalu, roztwór podaje się w stanach gorączkowych, przy rozległych oparzeniach, długotrwałych wymiotach, cukrzycy, przetokach żołądkowych, jelitowych, żółciowych i trzustkowych.

DAWKOWANIE SOLI

Dzienna dawka soli, zalecana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i lekarzy, to 5 g, czyli płaska łyżeczka. Trzeba jednak pamiętać, że do tej ilości zalicza się również sól znajdującą się we wszystkich produktach, które spożywamy w ciągu dnia, czyli np. w chlebie, serze, wędlinach. A producenci z reguły mają tendencję do nadmiernego solenia, i to solą złej jakości, gdyż to dodatkowo konserwuje ich wytwory. Obniżył się w związku z tym nasz próg wyczuwalności soli, a badania podają, że statystyczny Polak zjada jej aż 15 g dziennie!

JAK OGRANICZYĆ NADMIERNE SPOŻYCIE SOLI?

Podstawą jest zmniejszenie użycia soli w kuchni. Badania dowiodły, że już po dwóch tygodniach niesolenia potraw nie zauważamy jej braku i odchodzi potrzeba solenia. Przygotowując jedzenie, należy ograniczyć użycie kostek rosołowych czy innego tego typu przypraw. Sól w doskonały sposób można zastąpić przyprawami takimi jak czosnek, majeranek, chrzan, koper, sok z cytryny, imbir. Nie dość, że potrawy będą zdrowsze, to nabiorą lepszego smaku! Powinniśmy też przede wszystkim ograniczyć spożycie chipsów, słonych paluszków i orzeszków, ale także z rozwagą spożywać wędzone ryby, sery feta i fast foody. W zamian za to lepiej uzupełnić dietę w produkty bogate w potas, które pomagają obniżyć ciśnienie, np. pomidory, marchew, banany.

RODZAJE SOLI

Najpopularniejsza w naszych domach jest sól kuchenna, zwana też warzoną. To najuboższy rodzaj soli, dlatego zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia od 1997 r. jest ona odgórnie jodowana, aby dostarczyć jodu osobom, które nie mieszkają nad morzem. I to właściwie jej największa zaleta.

Odmianą soli kuchennej jest sól kamienna, która ma większe ziarna i stosuje się ją przede wszystkim do peklowania, marynowania i przygotowywania zalew na kiszone ogórki. Wydobywa się ją w kopalniach w postaci wielkich brył, a na nasze stoły trafia nie do końca oczyszczona – dzięki temu zawiera więcej składników mineralnych. Ma w związku z tym szary odcień.

Za najcenniejszą uważa się sól morską, gdyż oprócz bogactwa minerałów zawiera jod potrzebny do prawidłowej pracy tarczycy. Występuje ona w postaci grubych kryształków, nigdy nie jest drobno mielona. Powszechne jest stwierdzenie, że im cieplejsze morze, z którego pozyskuje się sól, tym jest ona bardziej wartościowa. Najsłynniejsza sól morska pochodzi z Camargue nad Morzem Śródziemnym, gdzie pod wpływem słońca i wiatru pozyskuje się solne kryształki.

Sól himalajska jest bardzo ciekawa. Wydobywa się ją z najgłębszych warstw Himalajów, dokładnie 400–600 m pod powierzchnią ziemi w Pakistanie. Jest uważana za najczystszą sól dostępną na świecie. Ma charakterystyczną delikatną różową lub pastelową barwę, a czasem, ale rzadko, biały odcień. Jest bardzo bogata w składniki mineralne, głównie krzem, siarkę, lit, mangan i bor. Można ją kupić najczęściej w młynkach, tak aby dodać ją świeżo zmieloną do potrawy na sam koniec jej przygotowywania. Niestety często zdarzają się podróbki, a producenci po prostu barwią zwykłą sól. Wybierając ten rodzaj, należy zwrócić uwagę na informację o autentyczności na opakowaniu.

Istnieje wiele odmian soli, również smakowych czy ziołowych. Sprzedawane są w mniejszych opakowaniach z dodatkiem przypraw i ziół wzbogacających smak. Sól jednak najlepiej dawkować osobno – wtedy mamy pewność, ile tak naprawdę jej używamy.

W ostatnim czasie, ze względu na dostępność produktów z różnych zakątków świata, dużą popularnością cieszą się sole egzotyczne. Zdecydowanie łączy je jedna rzecz – wszystkie są słone. Różnią się przede wszystkim składnikami mineralnymi występującymi w ich składzie, kolorem i wielkością kryształków.

Unikalne warunki geologiczne dodają soli hawajskiej niespotykanego koloru. Znajdziemy tam sól w kolorze czerwonym (Alaea Hawaiian Sea Salt) – z dodatkiem iłowych pyłów wulkanicznych, czarną (Hiwa Kai Hawaiian Sea Salt), którą stosuje się również do kąpieli, lub różową, o „musującym” smaku.

Z kolei we Francji produkuje się gruboziarnistą matową sól pochodzącą z Bretanii. To sól powstająca w naturalny sposób na słońcu i dodatkowo aromatyzowana dymem z palonych beczek po winie Chardonnay.

Jest również sól pochodząca z wysokich Andów, czyli peruwiańska sól maraska, powstająca na skutek wypłukiwania jej przez gorące źródła spływające do dolin. Ma ona różowy kolor dzięki zawartości minerałów takich jak magnez, żelazo, wapń i cynk.

Sól kala namak o jajecznym posmaku powstaje w Indiach i ma ciemnoróżowe (przechodzące w czarne) zabarwienie, a smak zawdzięcza zawartości siarki. Jest prażona w wysokiej temperaturze na węglu drzewnym z dodatkiem suszonych owoców, kory i popiołu, co utrwala jej smak i kolor.

CIEKAWOSTKI O SOLI

  • Odetka odpływ w łazience – jeśli borykasz się z zatkaną przez włosy umywalką, to mieszanka soli i sody w proporcji 1:1 skutecznie sobie z tym poradzi. Mieszaninę wsypujemy do odpływu i zalewamy octem, a następnie wrzącą wodą. Pozostawiamy na 15 minut, obficie spłukujemy wodą i gotowe!
  • Ugasi ogień – ale taki na patelni. Jeśli podczas pieczenia zapali nam się potrawa na patelni, najszybszym sposobem na ugaszenie ognia będzie zasypanie go obficie solą.
  • Problem z domyciem żelazka? Jeśli często prasujemy, po jakimś czasie na stopie żelazka pojawiają się trudne do wyczyszczenia przypalone plamy. Należy wtedy posypać gazetę solą i wyprasować ją, a spalenizna ze spodu żelazka zniknie.
  • Jak się pozbyć lodu ze schodów? Oblodzone zimą schody najszybciej doczyścimy, posypując je grubo solą – najlepiej taką kupioną na stacji benzynowej – a następnie zamiatając.
  • Czyszczenie kuchennej gąbeczki lub patelni – jeśli na kuchennych przedmiotach zgromadziło się już dużo brudu trudnego do wymycia lub wypłukania, należy je posypać grubą warstwą soli i zalać ciepłą wodą. Po kilku minutach przedmioty z łatwością doczyścimy.
  • Kuchenne triki z solą. Ubijanie białek i śmietany stanie się łatwiejsze i szybsze, jeśli dodamy do nich szczyptę soli. Nie należy jednak przesadzać z ilością, bo może to zmienić smak piany. Odrobina soli w pojemniku z herbatnikami zapewni im kruchość i świeżość na dłużej. Natomiast dodanie soli do gotujących się jajek ułatwi obieranie ze skorupki.

 

 

Agnieszka Szołtysik

Gazetka 160 – kwiecień 2017