Przeciętny Włoch zjada go aż 26 kg w ciągu roku, czyli trzy razy więcej niż pozostali mieszkańcy globu (w Polsce przypada go „zaledwie” 4,4 kg na osobę)! Mowa oczywiście o makaronie. Dla Włochów jest on podstawą tożsamości narodowej, a jak wynika z badań, uważają go oni za ważniejszy nawet od flagi i hymnu! To właśnie wspólne zasiadanie do stołu i spożywanie dań z makaronu jednoczy Włochów w największym stopniu.

NIE TYLKO MĄKA I WODA

Tak popularne danie, a przecież w podstawowej wersji makaron to tylko mieszanka mąki i wody! Pomimo ubogiego składu (czasami dodaje się jaja i sól) makaron zawiera witaminy. Jest w nim witamina B1, która poprawia pamięć i koncentrację, B6, która wspomaga serce i układ nerwowy, oraz PP, wspomagająca metabolizm oraz poprawiająca stan skóry i włosów. Makarony zawierają także błonnik, sole mineralne i tłuszcze.

Z powodu niezliczonych możliwości podania makaron zdobył niezwykłą popularność w wielu krajach. Może być żółty, zielony, czerwony, a nawet czarny. Może się różnić kształtem, wielkością i składnikami użytymi do jego wytworzenia. Taka różnorodność powoduje, że makaronów jest na całym świecie ponad 300 rodzajów. Nic więc dziwnego, że co roku obchodzi się święto makaronu – 25 października. Z tej okazji w restauracjach na całym świecie, a szczególnie we Włoszech, organizuje się fiesty z makaronem w roli głównej, podczas których można spróbować wielu rodzajów dań.

NA POCZĄTKU BYŁ… MAKARON!

Makaron jest najstarszym znalezionym przez archeologów jedzeniem. Znalezisko znajdowało się na terenie Chin, nad brzegiem Rzeki Żółtej. Archeologowie datują jego wiek na cztery tysiące lat. Z kolei legenda mówi, że do Europy sprowadził go podróżnik Marco Polo. Jednak Włosi mają swoją historię i według nich najstarszy ślad dotyczący makaronu znajduje się… na grobowcu etruskim z IV w. p.n.e. w dzisiejszym Cerveteri niedaleko Rzymu. Na płycie wyrzeźbiono tam kuchnię ze stolnicą, wałkiem i zębatym kółkiem. Z kolei o lasagne pisali już Owidiusz i Cyceron. Natomiast w 1154 r. arabski geograf i podróżnik Al-Idrisi donosił o fabrykach makaronu w Palermo. Twierdził, że eksportowano go stamtąd statkami do innych krajów.

Z czasem makaron rozprzestrzenił się w Europie. W XVI w. do Paryża przywiozła go Katarzyna Medycejska. W Wielkiej Encyklopedii Francuskiej pod redakcją Diderota znalazł się obszerny traktat na temat wytwarzania, przepisów i maszyn do produkcji makaronu. Produktem tym zachwycali się także Johann Wolfgang von Goethe i Thomas Jefferson. Ten drugi tak się lubował we włoskich makaronach, że zostawił po sobie nawet książeczkę z przepisami na sosy.

GOTOWANIE

Gotując makaron, należy pamiętać, że litr wody wystarcza na 100 g makaronu. Garnek powinien być niski i szeroki, a podczas gotowania nie należy go przykrywać. Używa się 10 g soli na litr wody, a aby makaron się nie sklejał i był smaczniejszy, można dodać oliwy z oliwek. Po wrzuceniu makaronu należy zmniejszyć temperaturę i mieszać co 2 min. Średnia długość gotowania to około 12 min, należy jednak pamiętać, że zależy ono także od twardości wody.

CIEKAWOSTKI

Makaron to nie tylko Włochy. Produkuje się go też w innych krajach.

  • Jeśli nie możemy spożywać glutenu, ratunkiem będzie makaron ryżowy, który składa się głównie ze skrobi.
  • Makaron sojowy wystarczy zalać wrzątkiem. Jednak polska nazwa jest błędna, ponieważ wcale nie zawiera on soi – bazuje na skrobi z fasoli mung. Również nie zawiera glutenu i ma niewielką ilość tłuszczu.
  • Makaron może być też wykonany z pszenicy durum; wtedy do jego produkcji używa się mąki semoliny, która zawiera więcej witamin i składników mineralnych niż zwykła mąka pszenna.
  • Makaron razowy bogaty jest w sole mineralne, a orkiszowy zawiera dużo błonnika, żelaza i nasyconych kwasów tłuszczowych, ma również charakterystyczny szarozielony kolor.
  • Makaron dwujajeczny trudno ugotować al dente, a liczba jaj w nazwie oznacza, ile ich wykorzystano na 1 kg mąki.
  • 100 g makaronu zawiera około 340 kcal, jedynie makaron kukurydziany jest mniej kaloryczny: ma tylko 120 kcal w 100 g.

NAJPOPULARNIEJSZE KSZTAŁTY

Niewątpliwie najpopularniejszym makaronem jest wywodzące się z Sycylii spaghetti. To proste, grube i długie do nawet 80 cm nitki makaronowe, a ich nazwa pochodzi od włoskiego wyrazu „spago”, oznaczającego sznurek. Tego makaronu nie przelewa się zimną wodą, ale od razu miesza z sosem i podaje. Spożycie spaghetti to 2/3 całej produkcji makaronów.

Drugim bardzo popularnym u nas makaronem są świderki, czyli fusilli. Wykorzystuje się je do zapiekanek lub sałatek, a we Włoszech podaje się je często z owocami morza. Makaron ten pochodzi ze środkowych Włoch.

Makaron i danie o tej samej nazwie, czyli lasagne, pochodzi z północnych Włoch. Każdy zna ten rodzaj zapiekanki z mięsno-pomidorowym nadzieniem i sosem beszamelowym.

Włosi mają również makaron przypominający nasze pierogi. Te małe kwadratowe pierożki z nadzieniem z sera ricotta i szpinakiem to ravioli.

Małe gnocchi są z kolei podobne do naszych klusek i również robi się je z ziemniaków. Ciekawe jest pochodzenie nazwy, gdyż są dwie możliwości: od słowa „nocchio” – sęk (w drzewie) lub „gnocco” – głupek.

Tagliatelle i pappardelle to makarony w kształcie długich pasków, różniące się szerokością. Podaje się je z sosami, a makaron jest często zwinięty w gniazdka.

Wśród makaronów rurkowych również jest kilka rodzajów. Mamy pennoni – krótkie, ścięte skośnie i podawane z sosami, lub cannelloni – w formie rurek o średnicy około 3 cm, przeznaczonych do nadziewania.

MAKARONOWY DESIGN

Włosi organizują nawet konferencje naukowe i sympozja poświęcone makaronowi. I chociaż to tradycjonaliści, w przypadku makaronu jest inaczej: firmy, które go produkują, prześcigają się w coraz to nowych kształtach i smakach. Największy włoski producent, Barilla, zatrudnił nawet słynnego projektanta samochodów Giorgetto Giugiaro, który stworzył m.in. kilka modeli Alfa Romeo i Maserati. Niestety, jego makaron nazwany Marille – krótka dwururka z podpórką – po roku został wycofany z produkcji. Ponoć dlatego, że na złączach, gdzie ciasto było grubsze, gotował się zbyt wolno w porównaniu z resztą.

Makaronowe ciasto to również wdzięczny materiał dla projektantów w szkołach artystycznych. Tworzy się z niego wymyślne instalacje i prezentuje na wystawach. Designerzy tworzą krzesła z makaronu, krawaty, jeżozwierze, a nawet… gwizdki.

MAKARONOWE DRZEWA

W ramach primaaprilisowych dowcipów w 1957 r. BBC wyemitowało film zatytułowany „Zbieranie spaghetti wiosną”. Przedstawiał on życie na włoskiej wsi, a bardzo poważny prezenter opisał drzewo, z którego zwisały dziesiątki kilogramów spaghetti. Spiker wyjaśnił następnie, że dzięki umiejętności i wiedzy rolników, nabytej w ciągu pokoleń, na drzewach rośnie spaghetti równej długości, co znacznie ułatwia zbiór. Zainteresowanie drzewem było ogromne jeszcze przez wiele lat po emisji kwietniowego żartu.

Przygotowanie makaronu nie jest trudne ani czasochłonne, warto więc w sobotnie popołudnie przygotować ucztę dla całej rodziny i pobiesiadować jak prawdziwi Włosi.

PRZEPISY

Spaghetti aglio e olio jest najprostszą potrawą z makaronu. Aby jej nie zepsuć, należy użyć dobrej jakości składników. Wystarczy zmieszać ugotowany makaron z czosnkiem podsmażonym na oliwie, ewentualnie dodając jeszcze papryczkę chili i pietruszkę do dekoracji.

Makaron penne z warzywami

Składniki:

400 g makaronu penne (rurki)

1 brokuł

1/2 cukinii

3 łyżki oliwy

2 ząbki czosnku

200 ml śmietany do sosów

200 g sera typu roquefort

1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej

sól, pieprz

 

Przygotowanie:

Makaron gotujemy al dente, a w tym czasie przygotowujemy sos. Brokuł dzielimy na różyczki i razem z cukinią pokrojoną w plasterki blanszujemy w gorącej wodzie przez 6–7 min, tak aby warzywa się nie rozgotowały. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Zmniejszamy ogień i wlewamy śmietankę, a potem dodajemy ser i gotujemy, aż się rozpuści. Sos doprawiamy gałką muszkatołową, solą i pieprzem, a następnie mieszamy z warzywami i makaronem. Makaron podajemy posypany serem i listkami bazylii.

 

Tagliatelle z sosem orzechowym

Składniki:

400 g makaronu tagliatelle

2 łyżki pestek granatu

200 g orzechów włoskich

1 pęczek natki pietruszki

1/2 szklanki soku z granatów

1/2 szklanki mleka

1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej

1 łyżeczka chili w proszku

1 ząbek czosnku

sól, pieprz

 

Przygotowanie:

Makaron gotujemy al dente i odcedzamy. Składniki sosu (oprócz pestek granatu) miksujemy w blenderze, tak aby powstała papka miała dość gęstą konsystencję. Makaron polewamy sosem, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem, a na koniec posypujemy pestkami granatu.

 

Agnieszka Strzałka

Gazetka 164 – wrzesień 2017