Często i od bardzo różnych osób z odmiennymi życiowymi doświadczeniami słyszę w swoim gabinecie takie mniej więcej zdania: „Wrażliwość przeszkadza mi w życiu”, „Gdybym nie była taka wrażliwa, byłoby mi łatwiej”, „Czy muszę tak bardzo się wszystkim przejmować?”. Czy wysoka wrażliwość może nam w życiu przeszkadzać? Czy może utrudnić osiągnięcie emocjonalnego komfortu przy jednoczesnej realizacji zamierzonych celów? Tak, ale tylko wtedy, kiedy się z nią źle obchodzimy, kiedy nie respektujemy tego, że jesteśmy wrażliwcami, którzy w codziennym świecie funkcjonują nieco inaczej. Przyjrzyjmy się, czym jest wrażliwość, jak ją u siebie rozpoznać i jak z nią żyć, aby była naszym sprzymierzeńcem i źródłem mocy, a nie słabości.

Szacuje się, że osoby wysoko wrażliwe, czyli innymi słowy wysoko reaktywne, stanową około 20 proc. populacji, a więc jest to całkiem liczne grono osób, o których z powodu ich emocjonalnej delikatności i uczuciowości mówimy, że „słyszą, jak rośnie trawa”. Warto przy tym nadmienić, że wrażliwość jest cechą temperamentalną, a więc dziedziczną. Możemy zatem powiedzieć, że 20 proc. populacji otrzymuje ją w „pakiecie startowym” w chwili przyjścia na świat. Skoro zatem urodziliśmy się wrażliwcami, co z tego dla nas wynika?

Wysoka wrażliwość obejmuje cztery aspekty:

1. Głębokie przetwarzanie informacji

Układ nerwowy osób wysoko reaktywnych jest bardzo wrażliwy i czuły, co oznacza, że wszelkie informacje docierają do niego niejako ze zdwojoną siłą. Wrażliwcy wiele rozmyślają nad tym, co się w danej chwili dzieje, analizują, intensywnie poszukują rozwiązania lub odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Ich umysł jest w zasadzie nieustannie zajęty analizowaniem i rozważaniem, czasem także intensywnym zamartwianiem się.

2. Nadmierne przeładowanie bodźcami

Często intensywność pracy „twardego dysku”, jak nazywam umysł, doprowadza osoby wysoko wrażliwe do jego przegrzania, co z kolei powoduje w najlepszym wypadku uczucie znużenia czy zmęczenia, a w najgorszym – kompletnego wyczerpania emocjonalnego i fizycznego. Wrażliwiec w krótkim czasie zostaje zbombardowany najpierw rzeczywistym problemem, a następnie intensywnie go analizuje i próbuje znaleźć optymalne rozwiązanie.

3. Reaktywność emocjonalna i empatia

Wysoka wrażliwość idzie w parze z wysoką empatią, czyli współodczuwaniem, umiejętnością stawiania siebie w pozycji innej osoby. Wrażliwcy bardzo źle znoszą krzywdę drugiego człowieka, zwierząt, dzieci, są na tym punkcie niebywale czuli. Bywa, że są podatni na krytykę i łatwo ulegają innym. To, co dla bardziej przebojowej osoby jest błahostką, dla nich może stanowić poważny problem. Często też przyjmują na siebie odpowiedzialność za wszystkie krzywdy świata. Robią to niejako bezwiednie, niekoniecznie zdając sobie sprawę z emocjonalnego obciążenia, które biorą na swoje barki.

4. Dostrzeganie najsubtelniejszych detali

Mózg osoby wrażliwej jest tak skonstruowany, że dostrzega zdecydowanie więcej szczegółów i różnic niż mózg osoby o mniejszej wrażliwości, osoby nisko reaktywnej. Większe pobudzenie mózgu związane jest z analizowaniem danych na głębszym poziomie.

Wysoka wrażliwość była i jest człowiekowi ewolucyjnie niezbędna jako jedna ze strategii przetrwania. Dostrzegając bowiem więcej i bardziej precyzyjnie, analizując dane na głębszym poziomie niż osoby nisko reaktywne, osoby wysoko reaktywne są lepiej przygotowane do radzenia sobie z nieznanymi, trudnymi sytuacjami. Ludzie wrażliwi ponoszą jednak za to pewną cenę. Wyzwaniem bywają sytuacje społeczne, które wiążą się z dużą stymulacją lub z intensywną ekspozycją społeczną. Wrażliwcy często unikają spotkań z ludźmi, których nie znają, a także „dużych spędów” czy nawet spotkań w większym gronie. Bywa, że doświadczają pewnych trudności w pracy, która może być dla nich źródłem ogromnego stresu i permanentnego napięcia. Oczekiwania niektórych pracodawców, by być dyspozycyjnym 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, są w stanie zestresować przeciętnie wrażliwego człowieka, a co dopiero osobę wysoko wrażliwą, która wszystkim przejmuje się o wiele bardziej.

Co zrobić, aby ze swojej wrażliwości czerpać moc i siłę?

1. Zadbaj o komfort codziennego funkcjonowania

Osoby wysoko reaktywne powinny znaleźć każdego dnia czas na to, aby dać swojemu twardemu dyskowi odpocząć, ponieważ szybciej się męczą i dłużej regenerują, co wynika z odmiennej budowy ich systemu nerwowego. Świadomość bycia wrażliwcem jest już połową sukcesu. Wystarczająca ilość snu i odpowiednie rozplanowanie codziennych obowiązków są absolutnie niezbędne, aby zachować wewnętrzną harmonię. Asertywność, umiejętność powiedzenia „nie” też się zdecydowanie przydaje i chroni wrażliwców przed przyjmowaniem zadań przekraczających ich możliwości.

2. Ulecz rany z przeszłości, jeśli była trudna

Wrażliwcy często mają za sobą ciężkie przeżycia, trudne dzieciństwo lub skomplikowaną sytuację rodzinną, w której jest im trudno i czasem samotnie. Dla zwiększenia komfortu funkcjonowania warto zrobić porządek z tą bolesną częścią życia i, jeśli tylko istnieje taka potrzeba i możliwość, udać się do psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże nauczyć się dbać o siebie. Ludzie delikatni i uczuciowi czerpią z reguły wielkie korzyści z udziału w psychoterapii, wzmacniając samoocenę, a co za tym idzie – miłość, szacunek i zrozumienie dla siebie samego.

3. Potraktuj wrażliwość jako wielki dar i supermoc

Wrażliwcy znakomicie odnajdują się zawodowo jako wysokiej klasy specjaliści niezwykle skupieni na swojej materii. Często lubią pracować indywidualnie i bez presji. Wnikliwe obserwacje i umiejętność oszacowania sytuacji są czasami nieocenione. Wszelkie zawody związane z pomocą drugiemu człowiekowi, zawody wysokiego zaufania społecznego są jak najbardziej dla nich. A poza tym mieć osobę wrażliwą za przyjaciela to wielki skarb, ponieważ nikt inny nie okaże takiej empatii, współczucia i zrozumienia, jak wrażliwiec.

 

Aleksandra Szewczyk

Gazetka 169 – marzec 2018