Któż, jak nie Skandynawowie, wie nie tylko, jak przetrwać zimę, ale i jak cieszyć się z tej pory roku? Zima, która może trwać nawet osiem miesięcy, jest dla mieszkańców krajów nordyckich nieodłącznym elementem życia. Dlatego należy się do niej dobrze przygotować i pozytywnie nastawić.

Ubiór

Najważniejszym elementem jest odpowiednie ubranie. Skandynawowie doszli do perfekcji w tzw. ubieraniu się na cebulkę. Kilka warstw ubrań zapewni ciepło podczas ruchu na świeżym powietrzu oraz komfort w pomieszczeniach, gdyż łatwo pozbędziemy się zbędnych warstw. Szwedzkie przysłowie mówi, że „nie ma złej pogody, są tylko niewłaściwie ubrani ludzie”. Warto postawić na wygodne, niekrępujące ruchu kroje i naturalne tkaniny, dzięki którym będzie nam miło i przyjemnie. Należy zainwestować w dobre jakościowo zimowe buty, które, przy odpowiedniej konserwacji, posłużą nam przez długie lata (a właściwie zimy).

Domówki

Mieszkańcy Skandynawii są ludźmi dość towarzyskimi i rodzinnymi. W zimowe wieczory chętniej organizują spotkania w domowych pieleszach niż w klubach. Proste jedzenie, niekoniecznie własnoręcznie przygotowane, hektolitry kawy lub kakao i można biesiadować do późnych godzin. Najważniejsza jest miła atmosfera i… ciepło w mieszkaniu.

Zapasy żywności

Przysłowie mówi: „przezorny zawsze ubezpieczony”. W Skandynawii śnieżyce potrafią zatrzymać człowieka na kilka dni w domu. Warto zaopatrzyć się w produkty spożywcze z długim terminem przydatności, takie jak kasze, makarony, żywność w puszkach, pasteryzowane sałatki warzywne, przetwory z owoców, mrożone mięso, wędzone ryby i oczywiście zapas kawy.

Sauna

Norwegowie, Szwedzi czy Duńczycy zazwyczaj chodzą na saunę na pobliskim basenie czy siłowni, traktując ją jako zasłużony relaks po wysiłku fizycznym. Z kolei w sąsiedniej Finlandii wiele bloków mieszkalnych wyposażonych jest we wspólną saunę. Ale sauna to nie tylko wyłożone drewnem, szczelnie zamknięte pomieszczenie – w saunie spędza się także czas ze znajomymi, nadrabiając zaległości i rozprawiając o życiu. Po takim rozgrzaniu można stawić czoła wietrznej rzeczywistości na zewnątrz.

Hygge

Aby przetrwać zimę, należy zatopić się w hygge, czyli duńskiej filozofii szczęścia. Najprościej mówiąc, to zwyczaj odnajdywania przyjemności w prostych rzeczach i niezwykłości w zwyczajności, doceniania różnych aspektów codzienności oraz traktowania każdej chwili jako wyjątkowej dzięki życiu tu i teraz. Hygge oznacza tworzenie przyjemnej atmosfery, pełnej bezpieczeństwa, komfortu i emocjonalnego ciepła. Cieszenie się zwykłymi chwilami, których często nie zauważamy pośród zamętu i bieganiny. W krajach nordyckich zimą mieszkańcy mają dostęp do mniejszej ilości światła dziennego. Zdaniem Duńczyków hygge wnosi więcej ciepła, światła i szczęścia podczas mroźnych zim, dzięki czemu łatwiej im pozostać przez dłuższy czas w zamkniętych pomieszczeniach. Ponadto łagodzi uczucia smutku i przygnębienia, zastępując je pozytywnym stanem umysłu związanym z przytulnością, ciepłem i docenianiem prostego życia. Jednym z założeń hygge jest tworzenie przyjaznych i naturalnych wnętrz.

Oto kilka pomysłów na święta Bożego Narodzenia w stylu hygge:

Posprzątaj – nie chodzi o wyczyszczenie każdego zakamarka domu z kurzu, tylko o usunięcie z pola widzenia zbędnych przedmiotów, które mogą tworzyć wrażenie bałaganu.

Zaopatrz się w prezenty wcześniej – zostawienie tego na ostatnią chwilę jest bardzo stresujące i nie w stylu hygge. Koniecznie zadbaj o estetyczne zapakowanie. Wystarczy szary papier, sznurek i kawałek gałązki świerku czy plaster ususzonej pomarańczy. Efekt gwarantowany.

Zaopatrz się w świece – są bardzo hygge. Porozstawiaj je nie tylko na świątecznym stole, ale w różnych punktach w domu, oczywiście odpowiednio zabezpieczone. W czasie adwentu Skandynawowie dekorują wieńce ze świecami. Co tydzień zapalana jest jedna z nich, a w Wigilię palą się wszystkie cztery. Wieńce umieszcza się także na drzwiach wejściowych.

Choinka – koniecznie żywy świerk, najlepiej w donicy, który później można zasadzić w ogrodzie czy lesie. Drzewka zdobione są włosami anielskimi z błyszczącej folii, która odbija światło. Ponadto ozdabia się je słodyczami: pierniczkami, tutkami i serduszkami wypełnionymi łakociami. Można też znaleźć zawieszone na choince symbole narodowe. Nie zapominajmy o ozdobach świątecznych wykonanych z drewna.

Dekoracje domu – dom powinien tonąć w wygodnych poduchach i mięsistych kocach. Najlepiej, aby na poduchach były świąteczne akcenty – renifery, gwiazdki, płatki śniegu – a koce w zielono-czerwoną kratę miały grube sploty. Dekoracje powinny tworzyć ciepły i przytulny wystrój. Nieodzowne są też lampki choinkowe zainstalowane w różnych miejscach w domu oraz punktowe światło lamp bocznych.

Jedzenie – najważniejsze, by jego przygotowanie nie przyprawiało nas o ból głowy. Dania mogą być proste, ale powinny być estetycznie podane. W święta nikt nie liczy kalorii, więc jak najbardziej należy przygotować coś słodkiego dla zaproszonych gości.

Grzańce-rozgrzewańce – grzane wino z przyprawami korzennymi i kawałkami pomarańczy lub gorąca czekolada sprawią rozkosz zmysłom smaku i węchu. Przy okazji dom będzie pachniał świętami.

Ubiór – koniecznie wygodny, np. ciepły sweter ze skandynawskim motywem, wełniane skarpetki i ulubione kapcie.

Goście – święta są czasem spędzanym w gronie rodzinnym. Najważniejsze, abyśmy mogli wspólnie leniwie świętować, cieszyć się wyjątkową atmosferą i oderwać od codziennych problemów. Pamiętajmy, by nie poruszać drażliwych tematów.

Jarmarki bożonarodzeniowe – odbywają się przez cały adwent. Warto się na nie wybrać, gdyż oprócz zrobienia świątecznych zakupów możemy nastroić się bożonarodzeniowo i uczynić z oczekiwania na święta coś wyjątkowego. Dostrzeganie niezwykłości w codzienności jest bardzo hygge. W odliczaniu dni do świąt pomoże kalendarz adwentowy, który możemy dostać w rozmaitych formach.

 

Anna Kata

 

Gazetka 217 – grudzień 2022