W tym roku mija 150. rocznica urodzin jednej z najbardziej znanych pisarek na świecie, Lucy Maud Montgomery. Jak wyglądało życie autorki słynnej „Ani z Zielonego Wzgórza” i dlaczego miała dość swojej rudej bohaterki?
DZIECIŃSTWO
30 listopada 1874 r. w niewielkim Clifton (obecnie New London) na Wyspie Księcia Edwarda w Kanadzie przyszła na świat Lucy Maud. Była jedynym dzieckiem Hugh Johna i Clary Montgomerych. W wieku 21 miesięcy straciła matkę, która zmarła na gruźlicę. Zrozpaczony ojciec postanowił powierzyć wychowanie córki swoim teściom, którzy mieszkali w rybackiej wiosce Cavendish. Sam przeniósł się na zachód Kanady, gdzie starał się zacząć życie od nowa.
Lucy nie lubiła swojego pierwszego imienia, ponieważ kojarzyło się jej z babcią.Chciała, by zwracano się do niej wyłącznie drugim imieniem, Maud (w dzieciństwie Maudie). Otrzymała je po córce królowej Wiktorii i była z niego dumna.
Dziadkowie kochali wnuczkę, jednak mieli surowe zasady wychowawcze i nie potrafili okazywać jej uczuć. Rodzinne ciepło i troskę Maud znalazła w domu siostry swojej matki w Park Corner. Ciotka Annie Mac Neill Campbell traktowała ją jak własne dziecko, a kuzynki były dla małej Maud jak rodzone siostry.
Dziewczynka uwielbiała czytać powieści oraz wiersze, których chętnie uczyła się na pamięć. Zatapiając się w świat literatury i wymyślanych przez siebie opowieści, rekompensowała sobie chłodne wychowanie przez dziadków. Była dzieckiem introwertycznym, choć dość lubianym przez otoczenie. Samotnie spacerując po wybrzeżu czy po otaczających wieś lasach, doceniała piękno przyrody. Swoją ulubioną trasę spacerową, ścieżkę obrośniętą paprociami,nazwała „Aleją Zakochanych”.
Dziadkowie prowadzili w swojej kuchni agencję pocztową. Dzięki temu nieustannie odwiedzali ich mieszkańcy wioski, chcący skorzystać z usług pocztowych. Przy okazji tych wizyt wymieniano się najświeższymi informacjami lub plotkami, a dziadek Maud potrafił urzekać snutymi opowieściami. To po nim odziedziczyła umiejętność barwnego opowiadania.
WIEK MŁODZIEŃCZY
Gdy miała 13 lat, jej ojciec ożenił się z Ann McRae, z którą miał czworo dzieci. Trzy lata później 16-letnia Maud przeniosła się na zachód Kanady, by zamieszkać z ojcem i jego nową rodziną. Niestety relacje z macochą były dość chłodne i tylko ogromna miłość do ojca pomogła Maud pozostać tam przez ponad rok. Niewątpliwie jasnym punktem pobytu w Prince Albert było ukazanie się w gazecie „The Patriot” w grudniu 1890 r. jednego z jej wierszy – „On Cape LeForce”. Był to niewątpliwie wydawniczy sukces nastolatki, która już wtedy marzyła o karierze literackiej.
We wrześniu 1891 r. powróciła na Wyspę Księcia Edwarda, gdzie ukończyła naukę w szkole powszechnej. Trzy lata później miała już na swoim koncie kurs nauczycielski w Prince of Wales College, gdzie uzyskała dyplom nauczycielski pierwszej klasy. Jednak jej kariera pedagogiczna nie trwała zbyt długo. Po czterech latach pracy w szkołach w Bideford, Belmont i Lower Bedeque zrezygnowała z nauczania (nie przynosiło jej zbytniej satysfakcji) na rzecz szlifowania warsztatu literackiego.
Podczas pracy w Belmont zaręczyła się ze swoim kuzynem Edwinem Simpsonem, jednak czuła, że nie darzy go zbyt wielkim uczuciem. Po przeprowadzce do Lower Bedeque Maud zakochała się w Hermanie, synu państwa Leardów, u których wynajmowała stancję. Zdawała sobie sprawę z tego, że ich związek byłby niejako mezaliansem: Herman był niewykształconym, niezamożnym farmerem.
W 1898 r. zmarł dziadek Maud. Pisarka wróciła do Cavendish, aby zamieszkać z babcią, którą zajmowała się przez kolejne 13 lat, aż do śmierci starszej pani.Powróciwszy do Cavendish, zakończyła romans z Hermanem, a niedługo potem zerwała zaręczyny z Edwinem. Mieszkając z babcią nie przestawała pisać. Publikowała swoje opowiadania na łamach wielu kanadyjskich gazet, zarabiając na tym coraz więcej. W tym okresie nawiązała korespondencyjne przyjaźnie, które trwały przez wiele lat.
DOROSŁOŚĆ
Maud zaprzyjaźniła się z nowy pastorem Cavendish, Ewanem MacDonaldem. Lubiła z nim rozmawiać, wiedziała, że jest dla niej dobrą partią, choć nie wzbudzał w niej namiętności czy pasji. Na krótko przed jego wyjazdem na studia do Edynburga potajemnie się zaręczyli. Pisarka postanowiła nie wychodzić za mąż, dopóki żyła babcia. Pobrali się5 lipca 1911 r. w Park Corner, domu jej ukochanej ciotki. W podróż poślubną wybrali się do Wielkiej Brytanii. Po powrocie przenieśli się do Leaskdale w Ontario, gdzie Ewan objął funkcję pastora.
Maud już nigdy na stałe nie zamieszkała na Wyspie Księcia Edwarda. Przyjeżdżała do rodziny i znajomych jedynie w odwiedziny. Jako żona pastora prowadziła szkółkę niedzielną i zajmowała się innymi sprawami kościoła. Doczekali się trzech synów: Chestera, Hugh (zmarł niedługo po porodzie) i Stuarta. Mimo obowiązków związanych zbyciem żoną, matką i pastorową, miała czas na pisanie. Ponadto do ulubionych zajęć Maud należało pielęgnowanie kwiatów, fotografowanie i gotowanie. Dużo czasu poświęcała na pisanie dziennika. Przelewała na papier troski i zmartwienia, ale też pozytywne zdarzenia ze swojego życia.
W 1926 r. przeniosła się z rodziną do Norval. Pozostali tam do 1935 r. Po przejściu Ewana na emeryturę osiedlili się w Toronto. Maud zmarła 24 kwietnia 1942 r., w wieku 68 lat, po – świadomym lub nieświadomym – przedawkowaniu leków. Wedle życzenia została pochowana na cmentarzu w Cavendish, gdzie do dzisiaj przybywają fani z całego świata, by złożyć hołd pisarce. Ewan odszedł w listopadzie kolejnego roku.
ERA „ANI”
W 1905 r. Maud zaczęła pisać „Anię z Zielonego Wzgórza”. Po ukończeniu prac wysłała książkę do kilku wydawnictw i... nie od razu stała się ona bestsellerem. Dopiero w 1908 r. bostońskie wydawnictwo L.C. Page & Co. zdecydowało się na publikację powieści. Sukces był niesamowity; już w pierwszych pięciu miesiącach od wydania sprzedano 19 tys. egzemplarzy. Wydawca szybko podpisał z Maud umowę na kolejne części o Ani, jednak po krótkim czasie okazało się, że umowa została skonstruowana niekorzystnie dla pisarki. Przez kilka lat procesowała się z wydawcą, dla którego musiała tworzyć kolejne części o rudowłosej bohaterce, coraz bardziej wbrew sobie. Obawiała się, że zostanie przyklejona jej łatka pisarki dla dzieci i że już na zawsze będzie kojarzona jedynie z Anią.
Obawy te okazały się słuszne, choć równocześnie zyskała to, co nie było dane zbyt wielu kobietom w tamtych czasach: niezależność finansową, status społeczny i mniejszy lęk o przyszłość. Popularność i zainteresowanie, jakim nagle zaczęła się cieszyć, stresowały ją i wpędzały w lęki. Poza tym na Wyspę Księcia Edwarda zaczęły nacierać rzesze fanów, którzy chcieli obejrzeć miejsce, gdzie rzekomo toczyły się przygody młodej bohaterki. Lokalna społeczność i infrastruktura nie były gotowe na przyjęcie tylu gości. Maud ubolewała, że za jej sprawą ze spokojnej, urokliwej i zapomnianej przez ludzi miejscowości Cavendish stało się hałaśliwym i przeludnionym miejscem.
Lucy Maud Montgomery jako pierwsza kobieta w historii Kanady została wybrana członkinią brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych. Została odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego. Należała też do Instytutu Literatów i Artystów we Francji. Ponadto została uznana w Kanadzie za „osobę o znaczeniu narodowym i historycznym”.
ANIA CZY ANNE?
W 2022 r. pojawił się nowy polski przekład – autorstwa Anny Bańkowskiej – ale, co ciekawe, pod zmienionym tytułem: „Anne z Zielonych Szczytów”. Wywołało to liczne kontrowersje i dyskusje na temat tego, czy tłumacz może wprowadzać zmiany do dzieła, które tłumaczy. Sęk w tym, że Bańkowska dokonała przekładu wiernego oryginałowi.
Pierwsze i najbardziej znane tłumaczenie na język polski powstało w1912 r. za sprawą Rozalii Bernsztajnowej. Niestety tłumaczka pracowała nie na oryginalnym tekście Montgomery, ale na… szwedzkim tłumaczeniu powieści, stąd wiele nieścisłości. Sam tytuł „Anne of Green Gables” w dobrze nam znanym tłumaczeniu wprowadza czytelników w błąd, gdyż przywołuje na myśl dom usytuowany na wzgórzu. Po wyjaśnieniach leksykalnych, architektonicznych i analizie fotografii zrekonstruowanego domu Cuthbertów okazuje się, że dach domu, w którym mieszkała rudowłosa bohaterka, miał spadziste szczyty i zielony kolor. Stąd zmiana „Zielonego Wzgórza” na „Zielone Szczyty”, odwołujące się do dachu domu. Słynny pokój Ani, zwany facjatką, w oryginale to „east gable room”, czyli pokój na piętrze od strony wschodniej.
W przekładzie Bańkowskiej wszystkie postaci mają swoje oryginalne imiona, co jest zgodne z obecnymi zasadami wydawniczymi. Podobnie sprawa wygląda z nazwami geograficznymi: te istniejące naprawdę zapisuje się w niezmienionej angielskiej formie, natomiast fikcyjne (wymyślone) przekłada się na polski.
Tłumaczka sprawdziła też realia Wyspy Księcia Edwarda. W nowym przekładzie jest mniej sosen i paproci, a więcej jodeł i niecierpków. W opisach ogródków i łąk pojawiły się rozmaite nazwy kwiatów – wcześniej, zamiast je wszystkie wyliczać, często je skracano. Annie Bańkowskiej udało się przełożyć ponad stuletnią powieść w taki sposób, że brzmi świeżo i atrakcyjnie, jednocześnie nie tracąc nic z klimatu epoki, w jakiej powstała.
CIEKAWOSTKI O „ANI Z ZIELONEGO WZGÓRZA”
- Powieść została przetłumaczona na 36 języków.
- Na całym świecie sprzedano ponad 50 mln egzemplarzy powieści.
- Jest zarejestrowanym znakiem towarowym – wspólnąwłasnością prowincji Wyspa Księcia Edwarda i spadkobierców pisarki. Producenci produktów związanych z Anią, którzy działają poza Wyspą, płacą rodzinie tantiemy, podczas gdy produkty od lokalnych producentów są wolne od tantiem.
- Na podstawie książki powstały adaptacje teatralne i radiowe, musicale, filmy i miniseriale.
- Ponad 125 tys. osób rocznie odwiedza Green Gables Heritage Place w Cavendish.
Choć kojarzona jest głównie z serią o Ani, Lucy Maud Montgomery pisała również inne powieści, w tym cykl o Emilce (m.in. „Emilka ze Srebrnego Nowiu” i „Emilka dojrzewa”); ale też wiersze i opowiadania. Pozostawiła po sobie również sześć pamiętników. Jako pierwsza kobieta w historii Kanady została wybrana członkinią brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych. Została odznaczona Orderem Imperium Brytyjskiego. Należała też do Instytutu Literatów i Artystów we Francji. Ponadto została uznana w Kanadzie za „osobę o znaczeniu narodowym i historycznym”.
Anna Kata