Styl skandynawski jest łatwy w noszeniu, ale to nie jedyny jego plus. Jak twierdzą jego fani, pomaga on utrzymywać pozytywny obraz samego siebie i rozwesela, kiedy dopada nas chandra. Dr Martha Beck stwierdziła, że kobiety w krajach skandynawskich często wykorzystują modę, by walczyć z depresyjnym nastrojem, jaki gwarantuje ludziom tamtejsza aura. Długie okresy zimna i szarości mogą mieć, jak wiemy ze wszystkich skandynawskich thrillerów, zgubne skutki dla ludzkiej psychiki.
TWÓJ WŁASNY
„Ludzie mają obsesję na punkcie stylu skandynawskiego, ponieważ nie trzeba się zmieniać, aby go osiągnąć” – mówi Laird Borrelli-Persson, wieloletnia redaktorka Vogue’a i historyk mody, która dzieli swój czas między Nowy Jork i Sztokholm. Podobnie jak inni krytycy mody uważa, że „styl skandynawskiej dziewczyny” przekroczył zakorzenione trendy, takie jak Barbiecore i quiet luxury, stając się większym ruchem modowym opartym na nietuzinkowych kształtach, odpowiedzialnych praktykach i nieoczekiwanych wybuchach kolorów i nadruków.
W stylu skandynawskim chodzi o nakładanie warstw. Liczy się kształt. Nie potrzebujesz torebki Hermès i restrykcyjnej diety, żeby go osiągnąć. Dla ludzi, którzy kochają ubrania, ten pomysł jest naprawdę wyzwalający. Można w nim eksperymentować z materiałami, kształtami, wzorami i kolorami. Twoja sylwetka nie jest w tym przypadku wieszakiem, ale swoistą galerią sztuki, za pomocą której możesz wyrażać siebie.
Nie ma też w tej chwili ściśle ustalonej wizji tego, co definiuje styl skandynawski. To wyzwalająca perspektywa zwłaszcza dla osób, które chcą traktować modę i ubrania odpowiedzialnie oraz nie mają ochoty z każdym nowym trendem wymieniać całej garderoby. Moda rodem z Północy zwraca uwagę na rodzime marki, dobrej jakości materiały i wykonanie – to sprawia, że trendy w tym stylu trwają długo, a często właściwie wcale się nie zmieniają. Doskonale dla tego stylu nadają się zasady, które pomagają budować „szafę kapsułową”. Fast fashion może próbować je kopiować, ale niestety z bardzo słabym wynikiem.
Skandynawskie wyroby ze skóry, drewna, kości, wełny i płótna są jednymi z najlepszych na świecie. Odzież na zimę i jesień, buty, płaszcze przeciwdeszczowe pochodzące z Północy muszą spełniać odpowiednie normy, ponieważ rzeczy gorszej jakości zwyczajnie nie mają tam racji bytu – nie tylko ze względu na ekologię, ale też z powodów czysto praktycznych: kurtka, która nie chroni przed zimnem i przecieka, nigdy nie będzie tam popularna.
Wiele osób wskazuje też, że styl skandynawski to połączenie wygody i elegancji. Duńczycy, Szwedzi i Finowie są aktywni, jeżdżą do pracy na rowerach, dużo spacerują, wybierają zatem ubrania, które nie krępują ruchów, ale są przy tym odpowiednie do pracy. Często podkreśla się też, by wybierać naturalne materiały, które współgrają z naszym ciałem i pogodą, a przy tym wszystkim łatwo się czyszczą. W obrębie tego stylu widać wyraźnie zamiłowanie do naturalnych kolorów: beże, biele, brązy, zieleń z nagłymi i prowokacyjnymi rozbłyskami barw lub form. Można zatem do białego swetra i czarnych spodni dobrać ekstrawagancki naszyjnik lub kolorowe buty. Ważna jest też zabawa formą i dlatego właśnie scandi można dopasować do każdej sylwetki – im więcej warstw i struktur, tym lepiej. Końcowy rezultat ma podkreślać twój styl, a nie to, czy masz 50 cm w pasie.
WZÓR DO NAŚLADOWANIA
Doskonałym przykładem tego stylu ubierania się i moją prywatną ulubioną inspiracją jest Małgorzata II – była królowa Danii. Jej artystyczna dusza, zamiłowanie do sztuki i wesołe usposobienie mają ogromny wpływ na to, co nosi, jak się zachowuje i jakie wybiera sobie hobby. Może nie wszyscy wiedzą, że jest autorką ilustracji do duńskiego wydania „Władcy Pierścieni”, jak też scenografii i kostiumów, między innymi dla duńskiego Baletu Królewskiego i Teatru Królewskiego. Pod pseudonimami tłumaczyła książki. Kilka lat temu podjęła się również roli scenografki filmu „Ehrengard: Sztuka uwodzenia”, który wyreżyserował Bille August. Królowa wyraża siebie zatem na różne sposoby, a moda jest jednym z tych, które są widoczne dla wszystkich.
Jednym z moich ulubionych jej ubiorów jest kwiecisty płaszcz przeciwdeszczowy, w którym monarchini wygląda obłędnie! Ten właśnie strój doskonale obrazuje, czym jest scandi i jak powinno się go nosić. W przeciwieństwie do wielu innych członków rodziny królewskiej Małgorzata jest swoją własną stylistką i przez lata sama projektowała i szyła sobie ubrania, a nawet wykonywała niektóre dodatki. Nigdy nie podążała ślepo za szybko zmieniającymi się trendami, lecz pozostawała wierna swojemu stylowi – i chyba w tym właśnie kryje się jej stylowa ekspresja: wie, co jej pasuje i czego wymaga każda sytuacja.
Jest przy tym odważna i niezwykle utalentowana – niemal zawsze przemyca jakiś element garderoby, który potem jeszcze tygodniami pozostaje na ustach fascynatów mody: od klasycznych krojów i elementów inspirowanych modą męską po przyciągające wzrok motywy kwiatowe, mocne kolory i szalone nakrycia głowy. Wie, jak bawić się swoją garderobą i nadać strojowi bardzo osobisty wyraz. Nie ogranicza jej też wiek – to wspaniałe, że inspiruje inne starsze panie do tego, by nadal szaleć z modą i nie chować się w cieniu, ale dumnie pokazywać swoje dojrzałe piękno.
HIGH FASHION
Nacisk na radosne kolory i wzory to od dawna etos Marimekko, fińskiej marki modowej, która po raz pierwszy poza Skandynawią pojawiła we Włoszech w latach 50. XX w., a następnie sprowadzona została do Stanów Zjednoczonych przez Jackie Kennedy w 1960 r. Dziś sukienki Marimekko nosi Carrie Bradshaw w serialu „I tak po prostu”. Aktorka ją grająca, Sarah J. Parker, jest także fanką tej marki w prawdziwym życiu. „Od początku naszą misją było wnoszenie radości i koloru do codziennego życia poprzez odważne nadruki, szczególnie w ciemniejszych porach roku” – mówi obecna projektantka marki, Rebekka. Jak zauważa, każda kolekcja Marimekko jest testowana pod kątem tego, aby użytkownicy mogli chodzić, biegać, skakać, „a nawet tańczyć” w poszczególnych elementach garderoby. Ma to zachęcać klientów tej marki do ruchu, który zwalcza uczucie zimowej ospałości.
Nnenna Echem, norweska influencerka i stylistka, mówi: „My jesteśmy dość pomysłowi, jeśli chodzi o nakładanie kolorów i faktur. Na przykład uwielbiam mieć na sobie oversize'owy płaszcz w panterkę i bardzo prosty szary sweter, a do tego dobrać torebkę z akcentem różu. Dodaje to radości, a także pozwala na swobodne poruszanie się”.
Styl skandynawski zapewnia to, co niewiele innych stylów modowych: niemal każdy będzie się w nim czuł komfortowo. Nie ograniczają go trendy i pędząca z zawrotną prędkością fast fashion. Dzięki płynności i otwartości może pomóc w wyrażaniu siebie w bardzo odważny lub dyskretny sposób w zależności od naszego samopoczucia bądź okazji. Mnie przekonuje również to, że można go zbudować w większości z rzeczy z ciuchlandów, zwłaszcza teraz, kiedy skandynawskie swetry i płaszcze wiszą w nich całymi setkami!
Anna Albingier
Artykuły miesiąca
WYGODA W SKANDYNAWSKIM STYLU
- Artykuły miesiąca
- Odsłony: 70