Odwiedziła mnie ostatnio koleżanka i przyniosła nietypowy prezent – las w słoiku. Jeszcze bardziej niesamowite było to, że sama przygotowała całą kompozycję!fot. fotolia

CO TO ZA FENOMEN?

Nie każdy z nas ma możliwość przebywania codziennie w zielonym lesie i oddychania świeżym powietrzem. Ale, jak się okazuje, łatwo sobie stworzyć choć namiastkę we własnym domu. Zwłaszcza że rośliny zamknięte w szklanym słoju stały się ostatnio bardzo modną ozdobą w mieszkaniu. Można nawet powiedzieć, że to nasze współczesne akwarium. To także interesująca alternatywa dla zwykłego storczyka.

Miniogródki w szkle podbiły serca miłośników natury, ale i pragmatyzmu – szczelnie zamknięty słój praktycznie nie wymaga podlewania! W szklanych naczyniach można odtworzyć prawdziwy ekosystem leśny, kwiatowy albo sukulentów. Dodatkowo taka zamknięta w naczyniu natura wygląda naprawdę bajecznie.

SYSTEM OTWARTY CZY ZAMKNIĘTY?

Na samym początku musimy się zastanowić, czy chcemy stworzyć system zamknięty, praktycznie w 100 proc. samowystarczalny, czy jednak otwarty. Od tej decyzji będzie zależał dobór naczynia, dekoracji w szkle, a przede wszystkim roślin, które tam posadzimy. To, jakie rośliny mają preferencje względem wilgotności otoczenia, jest zdecydowanie najważniejsze podczas tworzenia kompozycji w szkle. Istotne jest, aby w obrębie jednego słoja nie mieszać roślin sucholubnych z takimi, które potrzebują dużo wody.

SŁOJE OTWARTE

System otwarty przeznaczony jest w szczególności dla sukulentów, dlatego też wszelkiego rodzaju kaktusy, grubosze lub aloesy będą się tutaj czuły jak w domu. Bardzo dobrze w szklanych słojach radzą sobie: opuncja, eszeweria, haworsja czy eonium. Rośliny sucholubne najlepiej umieścić na kamiennym podłożu, które należy ułożyć warstwowo od najgrubszych kamieni do najdrobniejszych kamyczków. Z sukulentami najlepiej będzie komponowało się podłoże w jasnych kolorach, a sklepy budowlane mają teraz szeroką gamę kolorystyczną kamieni.

SŁOJE ZAMKNIĘTE

Decydując się na system zamknięty, mamy do wyboru słój z roślinami kwitnącymi lub zielony las. Można się nawet pokusić o zamknięcie w słoju prawdziwego drzewka bonsai. Z roślin kwitnących najbardziej wdzięczna jest miniaturka storczyka, która idealnie mieści się w standardowych słojach. Tutaj podłoże układamy z kory lub keramzytu ogrodniczego, a na samą górę możemy dodać warstwę dekoracyjnego kamyczka w dowolnym kolorze. Bardzo ładnie prezentuje się także kwitnąca różnokolorowo kalanchoe.

Klasyczny zamknięty las w słoiku odzwierciedla piętra roślinności w lesie liściastym. Na samym dole układamy warstwę kamyków służącą za drenaż, a następnie ziemię i pierwsze rośliny tworzące runo leśne – są to mchy i porosty. Następnie dodajemy partię roślin, które do złudzenia mają przypominać las. Tutaj najbardziej poleca się paprocie, w szczególności dawalię o ciekawych kłączach. W leśnej kompozycji ładnie prezentuje się wiecznie zielony bluszcz hedera, który jeśli zostanie ucięty na czubku, pięknie się rozkrzewi. I jeden z ważniejszych elementów: dekoracje. Mogą to być np. szyszki, liście, skorupki ślimaków, kawałki kory – wszystko to tworzy klimat i upodabnia dekorację do prawdziwego lasu.

NAWOŻENIE

Bardzo ważną kwestią jest podlewanie. W słojach otwartych kontrolujemy wilgotność i w miarę potrzeb podlewamy rośliny raz w tygodniu albo delikatnie spryskujemy całość. Jeśli naczynie jest zamknięte, wtedy nie trzeba już roślin podlewać. Należy jednak kontrolować słoik i jeśli na ściankach skrapla się woda, trzeba go czasami wietrzyć przez kilka minut. Z drugiej strony, jeśli zauważymy, że w słoju robi się sucho, wtedy najlepiej podlać rośliny kilkoma kroplami wody za pomocą pipety.

ABY STWORZYĆ LAS W SZKLE, PRZYGOTUJ:

WARSZTATY

Słój z roślinami bez problemu możemy wykonać w domu, jeśli jednak nie jesteśmy przekonani co do własnych możliwości lub chcemy dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, warto wybrać się na warsztaty tworzenia lasu w szkle. W każdym większym mieście znajdziemy ofertę obejmującą tworzenie leśnych kompozycji, które po wykonaniu można zabrać do domu.

Paradoksalnie do popularności roślin zamkniętych w szkle przyczynił się modny od kilku lat styl industrialny. Surowość w wystroju i wszechobecny beton uświadomiły nam, że człowiek jest jednak istotą, która potrzebuje chociaż namiastki natury – niechby i takiej zamkniętej w szklanej bańce.

 

 

Agnieszka Strzałka

 

Gazetka 185 – październik 2019