Chyba nie ma Polaka, który nie wiedziałby, że każdego roku nasi rodacy zbierają pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Gramy przecież w odległej Indonezji, Chinach, Japonii; jesteśmy w Afryce, Ameryce i na biegunie północnym; gramy również przepięknie tu, w Brukseli. Cóż więc dziwnego w tym, że WOŚP wyruszyła w świat? A to, że jedną z najpiękniejszych inicjatyw Fundacji jest działający cały rok program „Ratujemy i Uczymy Ratować”, który trafił w październiku do do Brukseli.

Program RUR jest skierowany do nauczycieli i dzieci klas I–III w szkołach podstawowych i uczy czynności resuscytacyjnych (przywracania czynności życiowych) oraz całego ciągu zdarzeń, które należy znać w przypadku, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie osoby poszkodowanej. Nie zawsze bowiem uświadamiamy sobie – tym bardziej w stresującej sytuacji – że tzw. masaż serca i sztuczne oddychanie to jedynie część rzeczy, które powinniśmy wykonać w razie wypadku. Dzieci uczą się przede wszystkim kolejności zachowań: czy najpierw zadzwonić po pomoc, a potem przystąpić do ratowania, czy może odwrotnie?

– Przykładów na to, że dziecko bezpośrednio lub pośrednio uratowało komuś życie, jest wiele. Co jakiś czas o tym słyszymy lub oglądamy w mediach kolejnych małych bohaterów, którzy dzięki posiadanej wiedzy potrafili właściwie zareagować i udzielić pierwszej pomocy – mówi Katarzyna Grzelak, koordynatorka Programu Edukacyjnego „Ratujemy i Uczymy Ratować”.

I tu właśnie jest miejsce dla ratowników z Fundacji WOŚP, którzy jeżdżą po całej Polsce, odwiedzając tysiące szkół. Szkolą na ten temat – bezpłatnie! – dziesiątki tysięcy nauczycieli i uczniów. To niewiarygodny sukces tej instytucji i olbrzymia zasługa Jurka Owsiaka, który pochylił się nad tym tematem i już od 13 lat nieustannie szkoli dzieciaki, wysyłając do polskich szkół wykwalifikowanych ratowników.

Do tej pory programem objętych jest 30 481 nauczycieli z 12 557 szkół.

Stanowi to 92 proc. wszystkich szkół podstawowych w Polsce.

Blisko 3 miliony dzieci uczy się podstaw pierwszej pomocy!

21 października tego roku 7 ratowników Fundacji przyjechało do Brukseli, by – po raz pierwszy za granicą – wdrożyć program RUR wśród polskich dzieci. Wydarzenie wpisało się przy tym w Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca (16 października). Przez prawie tydzień ratownicy przeszkolili ponad 300 uczniów ze szkoły europejskiej w Uccle (École Européenne de Bruxelles I) oraz 25 nauczycieli! Cały program, traktowany pilotażowo, został dostosowany do specyfiki i wymogów szkoły europejskiej, w tym szczególnie z zachowaniem procedur bezpieczeństwa i ochrony danych osobowych. Programem RUR zostały objęte dzieci nie tylko klas podstawowych, lecz również część klas średnich.

Warto też wspomnieć, że przy okazji pobytu w Belgii ratownicy znaleźli również czas dla dzieci z polskiego przedszkola w dzielnicy Etterbeek, działającego pod egidą Brukselskiego Klubu Polek. Przeprowadzili tam pokaz pierwszej pomocy i opowiedzieli o trudach swojej pracy.

Szkolenie RUR w Brukseli to wydarzenie bez precedensu, a skala organizacji przypomina tę znaną z przygotowań do finału WOŚP, w którym również bierze udział olbrzymia grupa ludzi. Dlatego warto tu wspomnieć o wszystkich stronach zaangażowanych w projekt i – przede wszystkim – podziękować za wysiłek: Fundacji i ratownikom, którzy zechcieli przeprowadzić szkolenia i pokryć dużą część kosztów przyjazdu do Brukseli; władzom szkoły, które wraz z polskimi nauczycielami udostępniły sale i doskonale zorganizowały zajęcia dzieci; wszystkim rodzicom, którzy z wielkim entuzjazmem wsparli to przedsięwzięcie, oraz pomysłodawcom i organizatorom programu RUR w Brukseli. Wielkie serducho należy się też tym wszystkim dzielnym małym rycerzom, którzy z tak wielkim poświęceniem uczyli się zasad pierwszej pomocy.

 

Piotr Wiśniewski

 

 

 

Gazetka 186 – listopad 2019