Wolter powiedział, że z książkami jest tak jak z ludźmi: bardzo niewiele ma dla nas ogromne znaczenie. Reszta po prostu ginie w tłumie. Bywa, że jedno zdanie skrada serce czytelnika – stawia na nogi lub powala, intryguje lub mierzi, inspiruje lub staje się drogowskazem. Czy jedna książka potrafi zmienić życie? Jasne. A co dopiero kilka przebojów wydawniczych!

ZMIEŃ MYŚLENIE

Brian Tracy to kanadyjski autor bestsellerów z dziedziny rozwoju osobistego i psychologii sukcesu. Znakomity mówca motywacyjny, szkoleniowiec, trener, przewodnik. Stymuluje, udziela wskazówek i naprowadza na właściwą drogę życiową. Ma wierne grono fanów – zarówno tych z czołówki najbogatszych ludzi świata, jak i tych aspirujących do znalezienia stałej posady. Bo Tracy twierdzi, że nieważne, skąd pochodzisz; ważne, dokąd zmierzasz. Zmieniając myślenie, zmieniasz życie. Słowa wychodzące spod jego pióra potrafią zdziałać cuda. Tracy nie owija w bawełnę; nie prowadzi grafomańskiej zabawy z czytelnikiem. Pragmatycznie, krok po kroku, wyjaśnia, w jaki sposób przejąć kontrolę nad życiem. Jego przekaz jest jasny – w każdym człowieku tkwi potencjał, dzięki któremu wykreuje taką przyszłość, o jakiej marzy.

Jeśli książkę Tracy’ego potraktujesz na serio, wnet przekonasz się, jakiej transformacji potrafi dokonać słowo pisane. Zamiast fantazjować czy snuć puste dywagacje, poderwiesz się z miejsca, by stać się człowiekiem czynu. Zaczniesz tworzyć klarowne cele, zmienisz nawyki i zaprogramujesz się na sukces. To wszystko dzięki wyjątkowej charyzmie autora. Jego magnetyzm działa nie tylko na scenie (Tracy ma za sobą występy w ponad pięćdziesięciu krajach na świecie!), ale potrafi także przeniknąć na karty książki. Tracy wie, że do sukcesu prowadzi długa kolejka, ale jest w niej miejsce dla każdego. Najważniejsze, byś nie dał się z niej wypchnąć!

„Zmień myślenie, a zmienisz swoje życie. Jak uwolnić swój pełny potencjał i osiągnąć sukces”, Brian Tracy

CHCESZ GRAĆ CZY WYGRAĆ?

Kamila Rowińska – master facilitator, trener, coach, przedsiębiorca. Autorka i współautorka książek o tematyce coachingowej i biznesowej; twórca internetowy. Trudno zliczyć dokonania tej rzutkiej kobiety, ale jedno trzeba jej przyznać – nie ma w sobie za grosz egoistki, z wielkim entuzjazmem dzieląc się swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami i instrukcjami. Jej książka pomoże ci uwolnić twój potencjał, odnaleźć motywację, zwiększyć pewność siebie i podszlifować samodyscyplinę. Rowińska sprzedaje konkret – ćwiczenia do wykonania i zadania do przepracowania. Wbrew pozorom nie są to rady zagorzałej feministki, ale „praktykującej” żony i matki, a przede wszystkim – kobiety z krwi i kości, w dodatku zawsze na wysokich obcasach i w pełnym makijażu. Trenerka podkreśla, że zarabianie pieniędzy i odnoszenie sukcesów zawodowych wcale nie oznacza, że wiara, rodzina i przyjaciele są nieważni.

Jej poradnik daje tzw. kopa. Wstajesz z fotela i zaczynasz brać życie za rogi. Bo choć każdemu wydaje się, że jest niezależny, to jednak Rowińska potrafi wziąć czytelnika pod włos i zrewidować jego poglądy. Pozycja Rowińskiej to lektura obowiązkowa dla kobiet pragnących zacząć przygodę z rozwojem osobistym. Dla kobiet na rozdrożu, którym trudności przysparza łączenie obowiązków domowych z zawodowymi. Dla tych, którym brakuje odwagi. Rowińska nie pozwala marzyć. Ona każe żyć!

„Kobieta niezależna”, Kamila Rowińska

NIE ODKŁADAJ SZCZĘŚCIA NA PÓŹNIEJ

– Boże, daj mi wszystko, żebym cieszył się życiem.

– Głupcze, dałem ci życie, żebyś cieszył się wszystkim.

Powyższy dialog doskonale wpisuje się w przesłanie kanadyjskiego pisarza Robina Sharmy. Sharma wstrząsnął światem, kiedy wydał książkę o niezwykłej przemianie. Istnieje duże ryzyko, że wstrząśnie także twoim osobistym światem. Bohater jego opowiadania to wzięty adwokat, którego tryb życia i wyniszczający stres doprowadzają do zawału na sali sądowej. Nieoczekiwana choroba skłania go do refleksji nad jakością i sensem życia. Temat wydawałby się oklepany i wielokrotnie powielany na kartach książek, a jednak zamysł Sharmy jest nieco inny. Autor uważa, że w życiu nie ma błędów; są tylko lekcje. Nie istnieje coś takiego, jak złe doświadczenie; jest tylko okazja, żeby się rozwijać, uczyć i czynić postępy na drodze samodoskonalenia. Według Sharmy w walce rodzi się siła. Jak podkreśla, nawet ból może być znakomitym nauczycielem.

Pisarz, szukając inspiracji w ponadczasowej kulturze Wschodu, nie zapomina o powierzchownym Zachodzie. Poznając prastare koncepcje filozoficzne, stara się przenieść je na współczesny grunt. Objaśnia, jak żyć świadomiej, pełniej, ciekawiej, słowem – lepiej. Pod płaszczykiem powieści dostajesz sensowny poradnik o samorozwoju. Każdy jego fragment jest wartościowy i każdy wyrwany z kontekstu cytat zmienia spojrzenie na świat. Przesłanie Sharmy jest zwięzłe: działaj tak, jakby porażka była niemożliwa, a sukces pewny. Książka przeznaczona jest dla osób szukających wytchnienia w galopującym świecie. Dla tych, którzy pragną harmonii. Dla tych, którzy chcą żyć z większą pasją. A któż z nas by nie chciał?

„Mnich, który sprzedał swoje ferrari”, Robin Sharma

SZTUKA SPRZĄTANIA

Trudno przekonać kogoś, kto nie lubi sprzątać, do tego, by przeczytał książkę o… sprzątaniu. W tym szaleństwie jest jednak metoda. Marie Kondo (znana również jako Konmari) to trzydziestokilkuletnia Japonka mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, która dzięki fenomenalnej metodzie składania skarpet zarabia miliony. Podejście Kondo do przedmiotów jest nietuzinkowe – wita się z nimi, rozmawia, dziękuje, przeprasza, gładzi, obdarza uczuciem. Tym sposobem nawiązuje emocjonalną relację ze swoim otoczeniem i wprowadza w nie ład. Przekonuje, że pytanie o to, co chcesz posiadać, jest tak naprawdę pytaniem o to, jak chcesz przeżyć swoje życie. Jej porządki nie mają nic wspólnego z kolokwialnym „ogarnianiem” bałaganu. To misterium, w którym każdemu drobiazgowi oddaje się należyty szacunek. Nie prowadzi testu białej rękawiczki, bo czystość ma dla niej inny wymiar.

W dobie potężnego konsumpcjonizmu i kompulsywnego nabywania przedmiotów sama myśl o tym, żeby zatrzymać się w czasoprzestrzeni i pokontemplować nad kurtką, wydaje się zgoła kuriozalna, ale według Konmari to jedyny sposób na zapanowanie nad chaosem. Kondo proponuje, by sprzątać według sprawdzonych przez nią prawideł. Najlepiej przeglądaj przedmioty kategoriami i w samotności, by żaden domownik nie rozpraszał twojej uwagi. Każda rzecz powinna wnosić do twojego życia radość. Jeśli nie czujesz z nią żadnej więzi – podziękuj jej za dotychczasową współpracę i przekaż innej osobie.

Dla uduchowionej Japonki największe znaczenie mają emocje i intuicja, dlatego u Kondo praktyczne porady mają metafizyczny wydźwięk. Czytając poradnik, wpadasz w stan hipnozy i mimowolnie poddajesz się psychoanalizie. Jak zauważa autorka poradnika, kiedy przyglądamy się powodom, dla których nie możemy się z czymś rozstać, zauważamy tak naprawdę tylko dwa: przywiązanie do przeszłości lub lęk przed przyszłością. Porządkując dom, porządkujesz życie. I słusznie, bo według Konmari ostatecznym celem zarówno pozbywania się, jak i zatrzymywania rzeczy jest bycie szczęśliwym.

„Magia sprzątania” – Marie Kondo

WŁAM SIĘ DO MÓZGU!

Radek Kotarski to dziennikarz, wydawca, reżyser, a przede wszystkim twórca internetowy publikujący arcyciekawe filmy rozprawiające się z powszechnymi mitami z wielu dziedzin – historii, biologii, polityki. Szerszej publiczności znany jest z programów telewizyjnych lub charakterystycznych reklam, ale jego książka na temat metod uczenia się to dopiero rewolucja! Jego poradnik skierowany jest zarówno do młodych, jak i do starszych czytelników (uczymy się przecież całe życie!). Jednym i drugim wskazuje techniki, które od zarania dziejów stosowane są w środowisku szkolnym, ale nie mają przełożenia na efektywność nauki. Niby intuicyjnie czułeś, że coś jest nie tak, ale nie potrafiłeś sprecyzować, gdzie leży problem.

Kotarski tłumaczy, że mechaniczne powtarzanie, pamięciowe wkuwanie i ślęczenie nad książką są bezowocne. Swoje sprawdzone metody porównuje do umiejętności dobrego złodziejaszka, który zamiast walić młotkiem w szybę, aby dostać się do domu ofiary, używa wyrafinowanych wytrychów i szybciej osiąga cel. Jego recepty na produktywną naukę nie są gołosłowne – do każdej techniki przytacza konkretne wyniki badań potwierdzających ich skuteczność. Jego publikacja nie jest więc zestawieniem magicznych sztuczek, ale stanowi zbiór w pełni racjonalnych przykazań.

Kotarski już we wstępie uprzedza, że jego metodyka zmienia sposób myślenia o 180 stopni. To tak, jakby Indianin strzelający do bladych twarzy z łuku nagle otrzymał wsparcie wielozadaniowych śmigłowców Black Hawk, czołgów Leopard czy rakiet Patriot. Całość okraszona przednimi grafikami i zdjęciami. A przede wszystkim możesz mieć pewność, że Kotarski nauczy cię, jak masz się uczyć, żeby się nauczyć.

„Włam się do mózgu”, Radosław Kotarski

Monteskiusz twierdził, że książki są jak towarzystwo, które sobie człowiek dobiera. Zadbaj więc o to, by mieć wokół siebie samą śmietankę.

 

Sylwia Znyk

 

 

Gazetka 186 – listopad 2019