Leciałeś balonem i uważasz to za niezły wyczyn? Masz za sobą skok na bungee z mostu i jesteś z siebie dumny? Jeśli tak, to musisz zaktualizować listę ekstremalnych rozrywek XXI wieku – dzisiaj jest się czym pochwalić, jeśli dałeś się wystrzelić z ludzkiej procy lub zaliczyłeś lot w tunelu aerodynamicznym. Atrakcji z dreszczykiem emocji nie brakuje, pomysły mnożą się z każdym sezonem, wakacje za pasem… Sprawdź, gdzie kończy się wyobraźnia, a zaczyna szaleństwo!

WAKACJE DLA ODWAŻNYCH

Po intensywnym okresie pandemii wielu z nas jest wyposzczonych zarówno pod względem rozrywek, jak i wyjazdów, dlatego też podczas wakacyjnego luzowania obostrzeń niektórzy z chęcią odbiją sobie miesiące wstrzemięźliwości. Możliwości jest naprawdę o wiele więcej niż nawet pięć lat temu; w każdej miejscowości o nawet minimalnym potencjale turystycznym znajdą się rozrywki dla nieustraszonych. Coraz popularniejsze stają się też takie, które powodują nagły wyrzut adrenaliny i dosłownie zapierają dech w piersiach.

W nadchodzącym sezonie będą królować wesołe miasteczka (choć ta nazwa niewiele ma już chyba wspólnego z pierwotnymi założeniami takiego obiektu) z wyczynowymi kolejkami (np. roller coastery), karuzelami (choć ogromnych wahadeł czy space boasterów tym mianem raczej nie da się objąć), parkami linowymi i tyrolkami (często nad przepaściami). Im większa adrenalina, tym popularniejsza atrakcja. Takich punktów na mapie Europy powstało w ostatniej dekadzie bardzo dużo, a prawie przy każdym dużym mieście lub kurorcie turystycznym, w niedalekiej okolicy, można zaliczyć taki specyficzny dom rozrywki.

Popularności nie stracą również atrakcje w powietrzu – loty para- lub motoparalotnią, balonem czy skoki na bungee (choć już w nieco innej szacie niż te kilkadziesiąt lat temu – dziś operuje się częściej nazwą dream jump i zestawem pomocniczym, który pozwala na liczne akrobacje w powietrzu, jednocześnie wydłużając maksymalnie czas lotu), a także skoki na spadochronie. Pomiędzy ziemią a powietrzem znajduje się również Walk in the sky – rozrywka polegająca na spacerowaniu po fasadzie bardzo wysokiego budynku (punkt startowy „spaceru” to dach). Do najrzadszych rozrywek w sektorze powietrznym będą należały loty specjalnymi pojazdami powietrznymi, jak np. myśliwcami czy odrzutowcami, choć i ten sport ma coraz więcej zwolenników.

W wodzie wciąż aktualne jest oczywiście nurkowanie z butlą, snorkeling (dryfowanie z rurką), kitesurfing (surfowanie z latawcem), flyboard (ślizganie, pływanie, skakanie i latanie w jednym). Pod ziemią również nie brak wyzwań – ekstremalne przejścia wąskimi jaskiniami, szybami kopalń czy bunkrów często są połączone z brodzeniem w wodzie, rzadziej – z romantyczną kolacją. Miłośnicy motoryzacji prócz przejażdżek wymarzonymi modelami (w trybie bez ograniczeń) mogą np. tratować stare wraki pojazdów Monster Truckami. Miłośnicy militariów – mogą przejechać się czołgiem. Jak widać – ludzka wyobraźnia nie ma granic.

ZASTRZYK MOCY W PREZENCIE

Dość popularne stało się również wręczanie prezentów „z adrenaliną”. Taka motywacja podarunkowa nie jest rzadkością w podjęciu wyzwania, na które wiele osób samodzielnie by się nie zdecydowało. Ten „przymus” sprawia więc, że niektórzy decydują się na wymagające konkretnej odwagi wyzwanie i nawet bywają po fakcie zadowoleni z jego przebiegu. Niektóre rozrywki przeznaczone są specjalnie dla singli, inne dla paczek znajomych, jeszcze inne – dla seniorów lub rodzin. Oczywiście wydarzenia takie jak wieczory kawalerskie czy panieńskie lub imprezy integracyjne mają niemałą pożywkę w tym sektorze. Powstają specjalne pakiety, dzięki którym można poznać jeszcze więcej rozmaitych form ekstremalnego spędzania czasu. Do tego warto dorzucić rejestrację wyczynu – filmik, zdjęcia – i mamy pamiątkę na całe życie. Wyreżyserowaną, zaaranżowaną w szczegółach, pod okiem specjalistów, opłaconą niemałym plikiem banknotów, ale mimo to – dającą dużo satysfakcji.

SKOK W EMOCJE

Nasze ludzkie dążenie do częstego przeżywania ekstremalnych emocji nie jest niczym naturalnym. Oczywiście niektóre jednostki mają większą skłonność do ryzyka, inne mniejszą – ale jednak jako gatunek wolimy poczucie bezpieczeństwa niż zagrożenie. Moda na ekstremalne rozrywki nie wzięła się jednak znikąd – współczesny, w miarę stabilny w codzienności świat, pełen elektroniki, wizualizacji i niestety statecznego trybu życia powoduje, że często chcemy go wypełnić jakimiś nowymi emocjami. Skok w adrenalinę jest taką drogą na skróty, a dzięki pełnej asekuracji daje nam potrzebne poczucie bezpieczeństwa i całkiem niemałą dawkę przygody.

O ile korzystanie z takich ekstremalnych rozrywek nie ma bardzo negatywnego wpływu na naszą psychikę ani (w większości przypadków) organizm, o tyle są osoby, w przypadku których takie przeżywanie skrajnych emocji „na siłę” może zaburzyć niektóre procesy rozwojowe czy poznawcze. Szczególnie trzeba uważać z dawkowaniem takich rozrywek najmłodszym, starannie je dobierać dla młodzieży, a przy udziale seniorów mieć wzgląd na ich stan zdrowia. Trzeba również uważać na nadmierną skłonność do przeżywania tego typu rozrywek, która może się przerodzić w uzależnienie. Pokus w te wakacje na pewno nie zabraknie, dawkujmy je sobie z przyjemnością, uwzględniając własne ograniczenia i lęki. Najlepiej wbrew powszechnej modzie i presji otoczenia, zgodnie z własnymi upodobaniami.

 

 

Ewelina Wolna-Olczak

 

 

Gazetka 203 – lipiec/sierpień 2021