Przychodzimy na świat bez imienia. Otrzymujemy je od rodziców zaraz po urodzeniu, a nawet wcześniej. Nim się przedstawiamy; lubimy je lub nie; posługujemy się zdrobnieniami, czasem nawet je zmieniamy. Imię służy do identyfikacji osoby, ale jego sens jest głębszy niż litery, które je tworzą. Czy to możliwe, że nadanie określonego imienia determinuje styl wychowania i sposób traktowania dziecka? Według naukowców tak właśnie jest.

WYBÓR IMIENIA

Imię zostaje z nami na całe życie, więc jego wybór jest niezwykle istotną sprawą. Możemy nosić jedno imię, dwa lub więcej, ale też je zmienić. W wielu kulturach bowiem diametralna zmiana drogi życiowej wiązała się z przyjęciem nowego imienia w miejsce dotychczasowego. Imię to informacja o płci, wieku, statusie materialnym, ale także… o upodobaniach rodziców. Na jego wybór duży wpływ mają stereotypy dotyczące znaczenia danego imienia. Dość powszechna jest wiara, że imię niesie za sobą konkretne cechy charakteru, np. Ewy są postrzegane jako ciekawe, ale i zdradliwe. Nadawszy swemu dziecku konkretne imię, rodzice wychowują je potem tak, aby podsycać rozwój pozytywnych cech, których się spodziewają po imieniu. Jest to coś na kształt samospełniającego się proroctwa. To odblask przekonania wywodzącego się jeszcze ze starożytności, że w imieniu zawiera się wróżba.

Dzieci nie zawsze są zadowolone z otrzymanego imienia. Zbyt oryginalne może być wyróżnieniem, ale i przekleństwem. Jedno dziecko (a później i dorosły) będzie zachwycone takim imieniem, które je wyróżnia – traktując je jako atut, inne z kolei będzie się czuło dziwnie naznaczone. Warto też przemyśleć, jak imię będzie współgrać z nazwiskiem i może zrezygnować z połączenia zaskakującego, czyli łączenia egzotycznego imienia z pospolitym nazwiskiem.

MODY NA IMIĘ

Obecnie w Polsce mamy powrót do tradycyjnych imion, takich jak Zofia, Jan, Stanisław, ale całkiem niedawno popularne były imiona bardziej oryginalne – Jessica czy Brian (nierzadko zapisywane po polsku). Rodzice poszukują pomysłów w kalendarzu, ale też wśród bohaterów filmów i książek. W Polsce (i nie tylko) w latach 80., po emisji serialu „Niewolnica Isaura”, wiele dziewczynek otrzymało imię tytułowej bohaterki, a chłopcy – filmowego czarnego charakteru, czyli Leoncio.

Nadając swojemu potomkowi egzotyczne lub dziwaczne imię, rodzice nie zawsze są świadomi, że ich wybór może się okazać dla dziecka, a potem i dorosłego, ciężarem i codzienną udręką. Z powodu imienia dziecko może być wyśmiewane lub odrzucane. W najlepszym wypadku przedstawianie się zbyt oryginalnym imieniem będzie się łączyć z wiecznym zdziwieniem i zakłopotaniem przy upewnianiu się co do prawidłowości brzmienia i zapisu formy imienia. Niekorzystne doświadczenia związane z imieniem mogą rzutować negatywnie na dalsze życie.

Wielu rodziców wybiera dla swoich dzieci imiona idoli popkultury. Socjologowie uważają, że nadawanie dzieciom imion gwiazd show biznesu wiąże się z niższym statusem materialnym takich rodzin oraz przekonaniem, że sukces to kwestia szczęścia, a nie pracy. Dodają, że dziewczynki o imionach Pamela czy Andżelika mogą być bardziej rozpieszczane przez rodziców, bo przecież te imiona nie kojarzą się z ciężką pracą, ale raczej z wygodnym życiem.

JAK MASZ NA IMIĘ?

Zanim dziecko przyjdzie na świat, często już przyszli rodzice wiedzą, jak je nazwą. Rodzina i znajomi zadają sakramentalne pytanie: jak będzie miało na imię dziecko? Nie wszyscy je jednak zdradzają – nie chcą zapeszać, boją się osądu i namów lub chcą zrobić najbliższym niespodziankę. Imię zostaje z nami – nim jesteśmy nazywani przez otoczenie, posługujemy się nim w sytuacjach oficjalnych. Słysząc je, przyzwyczajamy się do jego brzmienia i melodii, wymawiamy je i widzimy jako system znaków. Wybór imienia jest ważny i potwierdzają to psycholodzy. Dziecko utożsamia się ze swoim imieniem – dokonuje jego powiązania ze sobą i wyodrębnia dzięki niemu własną osobę z otoczenia społecznego.

Imię jako coś niezmiennego i przypisanego konkretnej osobie jest ważnym elementem autoprezentacji. Wpływa na atrakcyjność danej osoby. Stąd bierze się częsta zmiana imion (a często i nazwisk) osób związanych z show biznesem lub polityką. Jakie imiona są atrakcyjnie społecznie? Okazuje się, że wcale nie rzadkie i oryginalne, ale te popularne, czyli często nadawane, zwyczajne, typowe. To one właśnie są postrzegane jako dobre, silne, aktywne. Duże znaczenie ma także brzmienie – imiona konwencjonalne są oceniane jako lepsze niż niekonwencjonalne. Ważna jest też długość – lepsze są imiona krótsze niż dłuższe. Czy Apolonia Chałupiec byłaby sławną gwiazdą przedwojennego kina, gdyby nie zmieniła imienia i nazwiska na Pola Negri? Czy potrawy kuchni Wojciecha Modesta Amaro smakowałyby tak samo, gdyby zachował swoje nazwisko, czyli Basiura?

JAKIE IMIĘ – TAKA PRZYSZŁOŚĆ?

Określone imię jest wyrazem chęci, marzeń i planów rodziców co do dziecka i jego przyszłości, jest ono bowiem składnikiem osobowości i może wpływać na pewność siebie (lub jej brak) danej osoby. Kryje się w nim wymiar symboliczny, gdyż jest nośnikiem zarówno tego, na co liczą rodzice – kim dziecko będzie, co osiągnie – jak i ich planu wychowawczego wobec swego potomka. Nadawanie imion międzynarodowych, bez polskich znaków diakrytycznych – Ewa, Anna, Marek, Adam – wiąże się często z podświadomym założeniem, że dziecko może nie mieszkać w Polsce, ale pracować w międzynarodowych koncernach. To pociąga za sobą następne rodzicielskie działania, jak zapisywanie dziecka do międzynarodowych szkół, nacisk na naukę języków obcych i uprawianie sportów typu narciarstwo lub tenis czy też wdrażanie zdrowego trybu odżywiania.

Rodzice dający dziecku imię po dziadkach lub pradziadkach także mniej lub bardziej świadomie działają wychowawczo, podkreślając ciągłość i spójność rodziny. W takich przypadkach ważną rolę odgrywają rodzinne opowieści, poszukiwanie drzewa genealogicznego, zachowywanie rodzinnych pamiątek i historii związanych z bliższymi i dalszymi przodkami. Dziecko razem z imieniem otrzymuje jakąś formę zobowiązania do kontynuowania tradycji rodzinnych. Zresztą jest to praktyka stosowana u wielu narodów. W Grecji częsty jest zwyczaj, że najstarszy syn otrzymuje imię po dziadku ze strony ojca, a najstarsza córka imię babci ze strony matki. Liczba członków rodziny o tym samym imieniu rodzi często zarówno zabawne, jak i kłopotliwe sytuacje, ale zwyczaj zobowiązuje.

A MOŻE ZMIANA?

Całkiem liczna grupa dzieci okresowo nie lubi swojego imienia lub jakiejś formy jego zdrobnienia. Jednak na to samo skarży się tylko kilka procent dorosłych. Rzadko dochodzi do sytuacji oficjalnej zmiany imienia, a taka procedura możliwa jest tylko dla osób pełnoletnich i jedynie w wyjątkowych sytuacjach. To oznacza, że w przeciągu życia przyzwyczajamy się do swojego imienia. Ważne jest, jakie skojarzenie budzi ono u innych osób, ale istotne jest i to, czy własne imię akceptujemy i lubimy, czy też się go wstydzimy. Oryginalne imię może onieśmielać lub budzić zakłopotanie. Przyczyną niezadowolenia może być także imię zbyt banalne, popularne. Osoby, które lubią swoje imię, zazwyczaj nie mają problemów z akceptacją siebie, zaś te, które go nie lubią, nie do końca lubią też siebie. Jeśli więc nawet formalnie imienia nie zmieniają, to posługują się drugim, zdrobnieniem lub przydomkiem. Duży wpływ na to, jak postrzegamy swoje imię, mają osoby z naszego najbliższego otoczenia. To, jakie one mają stosunek do naszego imienia, jak się do nas zwracają, kształtuje nasze własne odczucia.

POLUBIĆ SWOJE IMIĘ

Na pewno każdy z nas zna jakąś osobę niezadowoloną ze swojego imienia, która prosi, by zwracać się do niej zdrobnieniem lub jeszcze inaczej. Znamy takie przykłady z literatury, choćby z powieści Małgorzaty Musierowicz „Opium w rosole”, w której nieszczęśliwa i samotna Aurelia przedstawia się jako Genowefa. Jeśli widzimy, że nasze dziecko nie lubi swojego imienia, spróbujmy mu pomóc je polubić. Jest na to wiele sposobów. Jednym z nich jest podanie motywów wyboru imienia i opowiedzenie historii z tym się wiążącej, najlepiej przez różnych członków rodziny – nasza pociecha może usłyszeć wiele ciekawych relacji na temat tego, kto i dlaczego wybrał jej imię. To zbuduje lepszą więź rodzinną i pomoże w budowaniu tożsamości.

Dobrze jest wymienić imiona, które były brane pod uwagę, i podać powód, który zadecydował o wyborze tego jednego, właściwego. Może było to brzmienie imienia, może pozytywne skojarzenie ze znaną i lubianą osobą, a może kryła się za tym tradycja rodzinna? Niech dziecko wie, że wybór imienia był dla rodziców poważnym i świadomym zadaniem. Warto opowiedzieć różne ciekawostki i historie związane z narodzeniem dziecka i wyborem imienia – jak np. rodzinne kompromisy, wybór imienia przez rodzeństwo itp. Dobrze jest zwracać się do dziecka, stosując różne formy imienia w zależności od sytuacji i wieku, by czuło, że było chciane i oczekiwane.

NAJPOPULARNIEJSZE IMIONA

Polska (źródło: dane Ministerstwa Cyfryzacji z września 2020 r.)

Belgia (źródło: Statbel – La Belgique en chifres, dane z 2020 r.)

 

 

Sylwia Maj

 

Gazetka 205 – październik 2021