- Tato, który pociąg ma największe opóźnienie? - pyta Jaś.
- Nie mam pojęcia.
- Ten, który w zeszłym roku obiecałeś mi na gwiazdkę...



- Jasiu, kiedy poprawisz jedynkę z matmy? – pyta mama.
- Nie wiem, bo nauczycielka nigdy nie wypuszcza dziennika z rąk!



Królik do ślimaka:
- Dokąd idziesz?
- Po jabłka.
- Przecież jest zima.
- Zanim dojdę to jabłka już będą.



Przychodzi mrówka do sklepu i pyta się sprzedawcy:
- Ile kosztuje truskawka?
- Grosik.
- A, to poproszę pół!



Jasiu grał na dworze w piłkę i zdarzył się mały wypadek. Chłopiec wrócił do domu i mówi:
- Mamo, wybiłem okno sąsiadowi.
- I co powiedział? – pyta rodzicielka.
- A mam ominąć wszystkie przekleństwa?
- Tak.
- To w sumie nic nie powiedział.



Rozmawiają dwie koleżanki:
- Widziałaś, jak Kaśka zbrzydła?
- No, aż miło popatrzeć.



- Jasiu, dlaczego powiesiłeś w pokoju na ścianie śledzia?
- Bo lekarz mi zalecił morskie powietrze.



Pani pyta Jasia:
- Odrobiłeś pracę domową?
- Tak, nawet przeczytałem całą lekturę i nauczyłem się do sprawdzianu!
Pani osłupiała krzyczy:
- Jasiu, Ty chyba żartujesz!
- Tak, ale to pani zaczęła.



Mama pyta synka:
- Jasiu, dlaczego już nie bawisz się z Antosiem?
- Mamo, a czy ty chciałabyś bawić się z kimś, kto pije, pali i przeklina?
- Oczywiście, że nie!
- No widzisz. - wzdycha malec - Antoś też nie chce.



Katechetka pyta Jasia:
- Kto zbudował Arkę?
- No... Eee...
- Bardzo dobrze! Piątka.



Rozmawiają dwie pchły;
- gdzie byłaś na wakacjach?
- na krecie



Najkrótszy i najśmieszniejszy kawał.
- POLSKA GOLA



Gazetka 152 – czerwiec 2016