Czas świąt Bożego Narodzenia nieodmiennie kojarzy się z prezentami – z ich zakupem i darowaniem osobom najbliższym. Co zrobić jednak, jeżeli otrzymane prezenty nas nie satysfakcjonują, czyli zwyczajnie się nie podobają, powtarzają się czy też są wadliwe? W zależności od przyczyny naszego niezadowolenia z prezentu możliwe są różne scenariusze jego dalszych losów.

Prezent nietrafiony, ale niewadliwy

Jeżeli otrzymany prezent nie ma żadnych wad, jest zgodny z ofertą i zapewnieniami sprzedawcy, to w sprawie jego zwrotu możemy liczyć jedynie na dobrą wolę sprzedawców, którzy czasami dobrowolnie, w celu zachęcenia klientów do swobodnych zakupów, umożliwiają bez żadnych konsekwencji zwrot zakupionych towarów w określonym czasie. Takie uprawnienia mogą być również przedmiotem indywidualnych uzgodnień (np. z adnotacją, podpisem i pieczątką na odwrocie paragonu).

Prezent wymarzony, ale bubel

Natomiast sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, kiedy rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną, i odpowiedzialność ta wynika z tzw. rękojmi. Czasami na sprzedawany towar udzielana jest także gwarancja, która stanowi oddzielną podstawę dochodzenia roszczeń. Istota rękojmi była już omawiana w naszych artykułach kilka lat temu, aktualnie zajmiemy się przede wszystkim wykorzystaniem tej instytucji w kontekście obdarowywania się prezentami.

Podkreślić należy, że wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia, nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego (w tym przedstawiając próbkę lub wzór), nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia albo została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

Ponadto sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego za wady prawne rzeczy, czyli jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej, a także jeżeli ograniczenie w korzystaniu lub rozporządzaniu rzeczą wynika z decyzji lub orzeczenia właściwego organu.

Kto jest uprawniony do reklamacji wadliwych prezentów?

Pan Janusz T., mieszkający od wielu lat w Belgii, postanowił podarować swojej wnuczce Ewie samochód, który kupił jej jako fabrycznie nowy z okazji świąt Bożego Narodzenia i przypadających w tym czasie jej 21. urodzin. Dokument potwierdzający sprzedaż został oczywiście wystawiony na kupującego. Wnuczka była zachwycona prezentem, a Janusz T. po świętach wrócił do Belgii. Miesiąc po jego wyjeździe okazało się, że podarowany samochód ma poważną wadę w skrzyni biegów. Ewa zgłosiła reklamację samochodu sprzedawcy, ale ten odmówił rozważania jej roszczeń, wskazując, że nie jest ona stroną umowy kupna-sprzedaży auta i nie przysługują jej żadne uprawnienia z tego tytułu.

Specyfiką reklamacji prezentów jest problematyka wzajemnych relacji między osobą obdarowaną a sprzedawcą. Sytuacja jest dość prosta, jeżeli podarowana rzecz okaże się wadliwa od razu po rozpakowaniu. Wtedy darczyńca, który zakupił ten produkt, może zgłosić reklamację, dysponując dowodem zakupu. Problem pojawia się, gdy usterka ujawni się później, a obdarowany nie jest przecież stroną umowy dla sprzedawcy. Wówczas, w myśl regulacji prawnych, to darczyńca jest uprawniony do roszczeń wobec sprzedawcy, a nie obdarowany.

Możliwe jest jednak przelanie (scedowanie) tych roszczeń na obdarowanego. W życiu codziennym sytuacja taka jest dość rzadko spotykana, a szkoda, bo wystarczy adnotacja na oddzielnej kartce papieru albo nawet na odwrocie paragonu, zawierająca oświadczenie kupującego, że przenosi swoje prawa wobec sprzedawcy na inną osobę wymienioną z imienia i nazwiska, a ta osoba wyraża na to zgodę, składając swój podpis. Dysponując takim dokumentem, obdarowany będzie mógł skorzystać z uprawnień reklamacyjnych względem sprzedawcy, co ma znaczenie zwłaszcza przy prezentach o znacznej wartości (np. samochód, biżuteria, sprzęt elektroniczny).

Sprawa przejścia uprawnień z rękojmi za wady fizyczne rzeczy przy przeniesieniu jej własności na inną osobę (sprzedaż, darowizna) budzi wiele wątpliwości wśród prawników. Ostateczne, aktualne stanowisko Sądu Najwyższego wskazuje, że uprawnienia wynikające z rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie przechodzą automatycznie wraz ze sprzedażą (darowizną) na kolejnego nabywcę. Sąd Najwyższy wskazał, że kupujący może przelać na dalszego nabywcę rzeczy uprawnienia z tytułu rękojmi, ale nie wszystkie. Mianowicie możliwe jest to w odniesieniu do żądania usunięcia wady i dostarczenia rzeczy wolnej od wad. Nieskuteczne byłoby natomiast przeniesienie uprawnień tzw. praw kształtujących, jakimi są uprawnienie do obniżenia ceny oraz odstąpienia od umowy. Kupujący nie może przelać takich uprawnień na obdarowanego, a jedynie upoważnić (udzielić pełnomocnictwa) do wykonania tego prawa w imieniu kupującego. Stanowisko takie wynika z uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 5 lutego 2004 r. (sygn. akt III CZP 96/03), potwierdzonej uchwałą siedmiu sędziów z 29 stycznia 2014 r. (sygn. akt III CZP 84/13) z uwzględnieniem nowelizacji przepisów o rękojmi, które weszły w życie 25 grudnia 2014 r. i które sprecyzowały, że uprawnienie do żądania obniżenia ceny, tak samo jak prawo odstąpienia od umowy, jest prawem kształtującym i nie może być zbyte na inną osobę.

Z okazji świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia nie tylko wspaniałych, wymarzonych prezentów, ale także świątecznej radości w rodzinnej atmosferze oraz pomyślności i samych sukcesów w nowym roku.

Agnieszka Hajdukiewicz

radca prawny

 

 

Na podstawie:

- ustawy z dnia 23.04.1964 r. Kodeks cywilny (tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 459);

- ustawy z dnia o Prawach konsumenta z dnia 30.05.2014 r. (tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 683).

 

 

Gazetka 167 – grudzień/styczeń 2018