Według skali stresu stworzonej przez Holmesa i Rahe’e, urlop znajduje się na 41. miejscu pod względem stresogenności. To wprawdzie miejsce trzecie od końca, ale dużo do myślenia daje fakt, że na liście umieszczono czas, który powinien być z definicji pozbawiony stresu! Badania mówią o tym, że drobne kłopoty życiowe, takie jak spory z rodziną czy planowanie wyjazdu, mogą negatywnie wpływać na psychikę i powodować rozdrażnienie, a w dalszej perspektywie być przyczyną złego samopoczucia i braku motywacji do działania. Skutkiem mogą być nawet objawy fizjologiczne, takie jak napięcie mięśni, bóle głowy, brzucha czy ogólne osłabienie.

STRES MA WIELKIE OCZY

Wielu zdecydowało, że wakacje spędzi z rodziną w kraju. Część osób niezwykle chwali sobie wizyty u najbliższych, ale są i tacy, którzy mają odmienne doświadczenia: – Co roku spędzamy czas z najbliższą rodziną. Na początku jest zawsze miło. Później pojawia się coraz więcej konfliktów. Mam wrażenie, że jesteśmy bombardowani problemami wszystkich naokoło. Po takim wyjeździe mam głowę pełną myśli i czuję się bardziej zestresowana niż przed urlopem!

Czasem dodatkowo powrót do domu jest długi z powodu męczących korków. Optymizmem nie napawa także myśl o powrocie do codziennych obowiązków i do pracy. To znak, że dopadł nas powakacyjny stres! Jak sobie z nim poradzić?

POKONAJ STRES

Literatura mówi o rozmaitych strategiach radzenia sobie ze stresem. Należy jednak pamiętać, że nie ma uniwersalnej techniki, która działałaby na każdego. Są tacy, których wyprowadzają z równowagi drobne rzeczy, podczas gdy po innych problemy i kłopoty „spływają”. Zatem sposoby walki ze stresem zależą od osobowości. Każdy musi znaleźć własną skuteczną metodę, ale warto pamiętać o „świętej trójce”.

1. Dobra kondycja

Powiedzenie „w zdrowym ciele zdrowy duch” ma w sobie wiele prawdy. Naukowcy już dawno odkryli, że dobra kondycja fizyczna bezpośrednio przekłada się na samopoczucie, jak również na radzenie sobie z niepowodzeniami. Aby więc sprawniej działać, stawiać czoła problemom i walczyć ze stresem, zadbajmy o swoje ciało. Kiedy zatem dopada cię stres, pomyśl przede wszystkim o tym, jak zadbać o siebie od strony fizycznej. Doskonałym pomysłem dla ambitnych będzie zapisanie się na basen czy siłownię. W przypadku tych, którzy nie mają na to funduszy lub są ograniczeni czasowo, sprawdzi się trening w domu. W Internecie można znaleźć gotowe zestawy ćwiczeń. Doskonałym pomysłem są również spacery lub codzienne bieganie, coraz bardziej popularne. Wszystko to pozytywnie wpływa na krążenie, pracę mózgu, wydzielanie hormonów odpowiadających za podniesienie samopoczucia – i oczywiście zmniejsza stres!

2. Pozytywne myślenie

Sprawa jest pozornie banalnie prosta: pozytywne myślenie w bezpośredni sposób wpływa na umiejętność radzenia sobie ze stresem. Jeśli zatem po powrocie ogarnia cię uczucie napięcia i nie możesz uwolnić się od negatywnych myśli, spróbuj spojrzeć na to z nieco innej perspektywy. Nie myśl o tym, co się stało, jako o porażce, ale wyciągnij wnioski na przyszłość. Obarczanie się winą nie wprowadzi cię z całą pewnością w stan dobrego samopoczucia. Niech nie do końca udane wakacje zmobilizują cię do zastanowienia się, jak zaplanować następny urlop tak, aby nie powodował stresu. Uwierz, że jest to możliwe i wykonalne. Przypomnij sobie wyjazd, który miło wspominasz – na pewno zdarzył się i taki. Zastanów się, co było w nim innego; jak to się stało, że wróciłeś wypoczęty. Przemyśl to dokładnie i staraj się myśleć pozytywnie, bo przewidywanie sukcesu zwiększa w znacznym stopniu powodzenie twoich planów.

3. Samoocena

Sposób postrzegania samego siebie jest również jednym z kluczy do skutecznego radzenia sobie z sytuacjami powodującymi stres. Jeśli widzimy siebie jako słabych i nie ma w nas wiary we własne siły, trudno będzie nam stawić czoła powakacyjnemu (i nie tylko) napięciu. Pozytywna samoocena, czyli korzystny wizerunek własnej osoby, to czynnik szalenie ważny w walce z niepowodzeniami i stresem. Czasem życie sprawia, że podchodzimy do siebie samych zbyt krytycznie, nie potrafimy dostrzec mocnych stron ani docenić sukcesów. Rzadko kiedy jesteśmy dumni z własnych dokonań, często też nie potrafimy przyjmować komplementów. Praca nad sobą i zmianą własnego wizerunku na pozytywny to sztuka niełatwa, ale warta zachodu i wysiłku. Zamiast postrzegać siebie w czarnych barwach, postaraj się dostrzec pozytywy – każdy je ma. Sukces nie musi być spektakularny. Naucz się doceniać w sobie drobiazgi, które ci się udają. Może masz talent do gotowania albo jesteś dobrze zorganizowanym rodzicem? Postaraj się dostrzec w sobie pozytywne cechy. Wtedy niestraszny będzie stres, a radzenie sobie z niepowodzeniami stanie się łatwiejsze.

PRZYDATNE TECHNIKI

Istnieje kilka wartych poznania technik walki ze stresem. Być może któraś nich stanie się inspiracją do walki z powakacyjnym napięciem? Przedstawione poniżej sposoby z powodzeniem można też wykorzystać w innych sytuacjach wywołujących stres.

Złap byka za rogi

Strategia ta polega na bezpośrednim zmierzeniu się z sytuacją problemową, czyli taką, która generuje stres. Jeśli zatem nieudane wakacje odbijają się czkawką jeszcze długo po ich zakończeniu, dobrze zastanowić się, dlaczego właściwie tak się dzieje. Jesteśmy źli na innych czy raczej mamy żal do samych siebie, że nie spędziliśmy czasu wolnego w zadowalający sposób? A może nasz wybór formy urlopowego wypoczynku był niewłaściwy? Kiedy już odpowiemy sobie na to pytanie, możemy zacząć zastawiać się, jak rozwiązać ten problem. Wprawdzie nie mamy wpływu na to, co już się zdarzyło, możemy jednak pewne rzeczy naprawić. Jeśli męczą nas niedogadane sprawy i niezażegnane konflikty, skuteczna może okazać się szczera rozmowa. Jeśli źle wybraliśmy kierunek podróży, niech będzie to dla nas przestroga i nauka na przyszłość – podczas planowania następnego wyjazdu. Trzeba wziąć byka za rogi, czyli odpowiedzieć sobie na pytanie, co konkretnie nas gryzie i jak uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości.

Regulowanie emocji

Zdecydowanie nie każdą sytuację stresową można rozwiązać w sposób bezpośredni. Na pewne wydarzenia nie mamy bezpośredniego wpływu, więc nie możemy uporać się z nimi, otwarcie stawiając im czoła. W takim przypadku skuteczna może okazać się strategia polegająca na zmianie myśli, ocen lub uczuć dotyczących zaistniałej sytuacji. Nie możesz przestać myśleć o źle wykorzystanym czasie wolnym, męczy cię złość na siebie i innych, masz dość znajomych trąbiących naokoło o swoich cudownych wakacjach? Zastanów się, czy nie robisz z igły wideł. Może za bardzo się tym wszystkim przejmujesz i zwyczajnie wyolbrzymiasz to, co się stało? Złe decyzje zdarzają się każdemu. Odpowiedz więc samemu sobie, czy warto się tym gryźć. Zbawienna może się okazać zmiana sposobu myślenia o tym, co się wydarzyło, i podejście do tego z przymrużeniem oka. Czy sprawa jest warta nerwów? Czy można o niej pomyśleć w inny sposób? Tego rodzaju strategia może pomóc uporać się z uciążliwymi myślami i stresem – czasem zupełnie niewspółmiernym do wydarzenia.

ZWIĘKSZENIE POCZUCIA KONTROLI

Literatura dotycząca problematyki stresu zwraca uwagę na czynnik, który bardzo często wywołuje napięcie i niepokój: brak poczucia kontroli nad sytuacją. By skuteczniej radzić sobie z niepowodzeniami lub wydarzeniami mogącymi powodować stres, należy pracować nad zwiększeniem swojej kontroli nad nimi. Co to w praktyce oznacza?

Przede wszystkim należy zastanowić się i spróbować przewidzieć, czego potencjalnie możemy się spodziewać – jeśli planujemy np. wyjazd do rodziny, to z czym musimy się liczyć? Może pewne zdarzenia są w taki wyjazd wpisane i nie ma co się łudzić, że tym razem będzie zupełnie inaczej? Taki sposób myślenia i planowania pozwala przygotować się na to, co potencjalnie może się wydarzyć. Drugim krokiem jest próba myślenia o danym wydarzeniu (które nastąpiło lub ma nastąpić) w sposób konstruktywny. Wyciąganie wniosków ze zdarzeń i umiejętność spojrzenia na nie racjonalnie, bez nadmiernych emocji to ważne elementy. Kolejnym punktem na drodze do zwiększenia poczucia kontroli jest rozwijanie w sobie zdolności do podejmowania decyzji o innych sposobach działania. Może zatem pora na zmiany? Szukanie innych możliwych wyjść z sytuacji może okazać się zbawienne. Dalszym i ostatnim już krokiem na drodze do redukcji stresu jest znalezienie własnych sposobów na walkę z napięciem i złym samopoczuciem. Mogą to być różne formy relaksu lub aktywności fizycznej, redukujące napięcie. Wszystkie te kroki pozwalają nam odczuć, że mamy bezpośredni wpływ na sytuację. Dzięki temu zminimalizują potencjalny niepokój i stres.

Poza wyżej wymienionymi technikami istnieje oczywiście wiele innym, z którymi warto się zapoznać. Wszystko jednak sprowadza się do prostej zasady: naucz się dbać o siebie oraz spędzać wolne chwile w sposób, który daje ci satysfakcję i poczucie dobrze wykorzystanego czasu. Nie spychaj własnych potrzeb na drugi plan. Naucz się odpoczywać, by powakacyjny stres nie dotknął ciebie i twoich najbliższych. Przy kolejnym planowaniu czasu wolnego nie zapominaj o swoich potrzebach, marzeniach i planach.

 

Kinga Katarzyna Szozda

Gazetka 124 – wrzesień 2013