Skupiona wokół prezydenta Emmanuela Macrona centroprawicowa koalicja Razem zdobyła w czerwcowych wyborach 245 mandatów w 577-osobowym Zgromadzeniu Narodowym. Tym samym nie zdobyła większości bezwzględnej. Lewicowa koalicja Nupes zajęła drugie miejsce i będzie miała 131 deputowanych. Prawicowo-populistyczne Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen zdobyło 89 mandatów, a czwarte miejsce zajęli Republikanie, którzy do niższej izby parlamentu wprowadzą 61 deputowanych.

Frekwencja w I turze wyborów we Francji wyniosła 47,51 proc., w II – 46,23 proc.

W II turze na Razem zagłosowało 38,57 proc. wyborców (tydzień wcześniej 25,75 proc), a na Nupes – 31,6 proc. (w I turze – 25,66 proc.).

Prezydencka koalicja nie zdobyła większości bezwzględnej, czyli 289 mandatów. Macron będzie więc musiał wchodzić w koalicje z kolejnymi ugrupowaniami lub stworzyć rząd kohabitacyjny – zaznaczają komentatorzy.

Analitycy zwracają uwagę na bardzo doby wynik partii Marine Le Pen, która w poprzednich wyborach parlamentarnych w 2017 r. zdobyła zaledwie osiem mandatów, a obecnie osiągnęła historyczny wynik, stając się drugą siłą opozycyjną w izbie niższej parlamentu.