Prawie dwie trzecie terytorium Europy jest objęte stanem ostrzegawczym lub alarmowym w związku z suszą spowodowaną falą upałów i niskimi opadami – poinformowało Europejskie Obserwatorium ds. Susz (EDO). W sierpniowym raporcie EDO stwierdzono, że 47 proc. terytorium Europy znajduje się w stanie ostrzegawczym, z wyraźnym deficytem wilgoci w glebie, a 17 proc. – w stanie alarmowym, gdzie susza ma wpływ na roślinność.
„Poważna susza, która dotyka wiele regionów Europy od początku roku, nabrała rozpędu i nasiliła się na początku sierpnia” – czytamy w raporcie.
Ucierpiały uprawy letnie, a plony kukurydzy w 2022 r. były niższe o 16 proc. niż średnia z poprzednich pięciu lat; plony soi i słonecznika spadły odpowiednio o 15 proc. i 12 proc.
Upały uderzają też w hydroelektrownie i innych producentów energii ze względu na brak wody do zasilania systemów chłodzenia, a także w żeglugę śródlądową.
Poza tym w Europie tego lata bijemy rekordy w liczbie pożarów. Od stycznia ogień szalał na powierzchni ponad 660 tys. hektarów, co już stanowi rekord na tym etapie roku – wynika z badań Europejskiego Systemu Informacji o Pożarach Lasów EFFIS.
Niemalże 40 proc. strawionych przez ogień terenów znajdowało się w Hiszpanii. 246 278 hektarów zniszczonych lasów i łąk na Półwyspie Iberyjskim to prawdziwa tragedia dla tego kraju i Europy. W Rumunii ogień pochłonął 150 528 hektarów, w Portugalii 75 277, a we Francji do tej pory 61 289 hektarów. W Wielkiej Brytanii przez cały 2021 r. odnotowano prawie 250 pożarów. W tym roku już było ich 750.
Strażacy alarmują, że wiele z tych pożarów było wynikiem ludzkiego zaniedbania w połączeniu z dotkliwą suszą i globalnym ociepleniem. Powierzchnia dotknięta pożarami w bieżącym roku w UE jest trzykrotnie wyższa od średniej z ostatnich 15 lat.