Na początku lipca br. Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił swoją rezygnację z funkcji szefa rządu oraz lidera Partii Konserwatywnej. Powiedział, że pozostanie na tych stanowiskach do czasu wyłonienia następcy.

Do złożenia dymisji zmusiła Johnsona fala rezygnacji posłów ze stanowisk rządowych, rozpoczęta przez ministra zdrowia Sajida Javida i ministra finansów Rishiego Sunaka.

Była to reakcja ministrów na przyznanie przez Downing Street, że Johnson wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera dotyczących jego niewłaściwych zachowań seksualnych, a mimo to w lutym tego roku mianował go zastępcą whipa, czyli osoby odpowiedzialnej za dyscyplinę w klubie poselskim. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak ponownie Pincher, będąc pijany, molestował w jednym z londyńskich klubów dwóch mężczyzn. Brytyjski premier Boris Johnson, informując o swojej rezygnacji, oświadczył, że pozostanie na stanowisku do czasu wyłonienia następcy.