PiS wygrał w skali całej Polski i w siedmiu województwach (podlaskim, lubelskim, podkarpackim, świętokrzyskim, małopolskim, mazowieckim i łódzkim). Nie oznacza to jednak, że PiS będzie rządził w siedmiu sejmikach. O tym zdecydują koalicje wyborcze. Koalicja Obywatelska wygrała w dziewięciu województwach.
Prawo i Sprawiedliwość uzyskało najwyższy ogólnopolski wynik procentowy: 34,27 proc., co przełożyło się na 239 z 552 mandatów. Koalicja Obywatelska otrzymała 30,59 proc. głosów. Na Trzecią Drogę zagłosowało 14,25 proc. wyborców, na Konfederację 7,23 proc., a na Lewicę 6,32 proc. Bezpartyjni Samorządowcy dostali 3 proc. głosów. Pozostałe głosy należą do komitetów lokalnych – pozbawionych większego znaczenia w polityce ogólnopolskiej.
PiS samodzielnie rządzić będzie w czterech województwach. Koalicja KO, Trzeciej Drogi oraz pojedynczych radych z Lewicy będzie rządzić w 11 sejmikach.
W największych miastach wojewódzkich Polski na prezydentów wybrani zostali kandydaci KO lub komitetów wyborczych wyborców.
KO wprowadziła do ratuszów 42 prezydentów, Lewica siedmiu (w tym jednego „współdzieli” z KO), PiS czterech, Trzecia Droga dwóch, a Konfederacja jednego.
Największą „partią prezydentów” okazali się jednak kandydaci niezwiązani formalnie z żadną partią parlamentarną. Takich osób wśród 107 prezydentów miast w Polsce jest 52.
Frekwencja w wyborach samorządowych przekroczyła 51 proc.