Irlandia, Norwegia i Hiszpania ogłosiły w maju uznanie Palestyny za państwo. Na deklaracje te zareagował Izrael, który ogłosił „pilne konsultacje” z ambasadorami z Irlandii i Norwegii.
Premier Norwegii Jonas Gahr Store powiedział, że uznanie Palestyny jest sposobem wsparcia sił, które tracą grunt pod nogami w tym przedłużającym się i brutalnym konflikcie.
Dodał, że „podział terytorialny między państwem Palestyna a państwem Izrael powinien opierać się na granicach sprzed 4 czerwca 1967 r.”, tj. sprzed tzw. wojny sześciodniowej, w której Izrael zdobył m.in. należące wówczas do Syrii wzgórza Golan oraz jordański Zachodni Brzeg Jordanu i Jerozolimę Wschodnią.
Większość krajów na świecie, około 140 ze 193 członków Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, formalnie uznaje państwo Palestynę. Większość z nich – w tym Polska Rzeczpospolita Ludowa – uczyniła to w 1988 r. po ogłoszeniu deklaracji niepodległości przez Palestyńską Radę Narodową będącą parlamentem Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP).
Obecnie Palestynę uznają niemal wszystkie kraje Afryki, Ameryki Środkowej i Południowej oraz Azji. W Europie są to przede wszystkim kraje postkomunistyczne: Albania, Białoruś, Serbia, Ukraina, Polska, Węgry, Bułgaria, Czechy, Słowacja i Rumunia, których uznanie Palestyny pod koniec lat 80. podyktowane było poparciem ZSRR dla państw arabskich w kontrze do Stanów Zjednoczonych popierających Izrael.
Z 27 członków Unii Europejskiej Palestynę uznają jedynie: Polska, Węgry, Bułgaria, Czechy, Słowacja, Rumunia, Szwecja, Cypr i połowicznie Malta. Z tego grona jedynie Szwecja podjęła taką decyzję już jako członek UE, w 2014 r., z kolei rząd Słowenii wskazuje na możliwość uznania Palestyny wkrótce.