Większość Polaków krytycznie ocenia działania rządu w trakcie pandemii koronawirusa, a bardziej niż lekarzom ufa rodzinie i znajomym – wynika z sondażu brytyjskiej firmy badawczej YouGov. Polska została po raz pierwszy włączona do grupy 26 państw, w których YouGov regularnie pyta o nastroje społeczne, w tym m.in. spodziewany rozwój wydarzeń, a także zaufanie do poszczególnych grup i instytucji.

Wyniki badania wskazują, że Polacy są szczególnie krytyczni wobec rządu: aż 53% oceniło jego dotychczasowe działania negatywnie, a tylko 39% uznało podejmowane działania za właściwe. Gorzej wypadły tylko władze Francji, które źle oceniło 62% Francuzów. Podobnie krytyczni co Polacy byli też m.in. Amerykanie (52% negatywnych ocen), Hiszpanie (51%) i Brytyjczycy (49%).

Najlepiej działania swoich rządów ocenili obywatele Wietnamu (97% pozytywnych opinii), Malezji (93%), Indii (90%) i Australii (87%). Z państw europejskich największym poparciem społecznym cieszą się władze w Danii (83%) i Finlandii (76%).

Ankietowani pytani byli także przez YouGov o to, komu najbardziej ufają, jeśli chodzi o informacje dotyczące walki z koronawirusem. Jedynie 33% Polaków wskazało na rząd – to drugi najniższy wynik po Francji (31%) i jeden z ledwie czterech, gdzie ten wskaźnik był poniżej 50% – podobnie krytycznie oceniono także media (39%, czwarty najgorszy wynik po Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech).

Co ciekawe, Polska była jednocześnie jedynym z 26 badanych państw, w którym lekarze i pielęgniarki nie znaleźli się na czele zestawienia zaufania, ustępując istotnie rodzinie i przyjaciołom (81% do 72%). Polska część sondażu YouGov została przeprowadzona 12 maja br.