6 stycznia br. Donald Trump wygłosił w Waszyngtonie przemówienie do tysięcy swoich zwolenników zgromadzonych przed Białym Domem na wiecu „Save America”. Kolejny raz nawiązał wtedy do rzekomych fałszerstw wyborczych, do których miało dojść podczas wyborów prezydenckich, oraz stwierdził, że to on odniósł zwycięstwo, które demokraci zamierzają mu odebrać.

Tysiące zwolenników Trumpa, w proteście przeciwko wynikom wyborów prezydenckich z listopada 2020 r., wtargnęło do Kapitolu, gdy obie izby Kongresu prowadziły obrady mające potwierdzić zwycięstwo Joego Bidena w wyborach. Po dostaniu się do budynku uczestnicy szturmu dopuścili się licznych aktów wandalizmu i rabunku, zanim po kilku godzinach zostali wyrzuceni przez siły policyjne.

W wyniku wydarzeń na Kapitolu śmierć poniosło 5 osób, zaś ponad 116 policjantów zostało rannych. Atak na Kapitol spotkał się ze zdecydowanymi reakcjami sprzeciwu zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na świecie oraz doprowadził do wszczęcia procedury impeachmentu wobec Donalda Trumpa.