18 marca br. Emer Cooke, szefowa Europejskiej Agencji Leków (EMA), poinformowała, że szczepionka brytyjsko-szwedzkiej firmy AstraZeneca jest bezpieczna, by chronić ludzi przed koronawirusem. Ostatnio kilka krajów – m.in. Niemcy, Szwecja, Francja czy Dania – zawiesiło szczepienia tą szczepionką w związku z obawami, że może ona powodować zakrzepy krwi. Informacje o przypadkach zakrzepicy docierały do Europejskiej Agencji Leków, która zaczęła badać sprawę.
Emer Cooke poinformowała że obecnie nic nie wskazuje wprost na to, że to szczepienia preparatem firmy AstraZeneca powodowały zakrzepy. Dodała, że liczba stanów zakrzepowo-zatorowych u osób zaszczepionych nie wydaje się wyższa niż w przypadku całej populacji. Podkreśliła jednak, że Agencja będzie wnikliwie badać wszelkie doniesienia.
W sprawie szczepień przeciw Covid-19 preparatem firmy AstraZeneca decyzja należy do państw unijnych – poinformowała Komisja Europejska, podkreślając też, że w kwestii tej szczepionki będzie postępować zgodnie z rekomendacjami EMA.