W czerwcu br. belgijscy liderzy związków zawodowych porozumieli się z organizacjami pracodawców w kwestii podwyżek płac minimalnych. Na wynegocjowane warunki zgodzili się również członkowie związków. Oznacza to, że szanse na wprowadzenie w życie zapisów porozumienia bardzo wzrosły.

Wypracowany kompromis zakłada o m.in. stopniowe podwyższanie płacy minimalnej. W tej chwili płaca minimalna brutto w Belgii wynosi 1625,72 euro miesięcznie (przy 38-godzinnym tygodniu pracy). W kwietniu przyszłego roku ma się ona zwiększyć o maksymalnie 75 euro i wynosić nieco ponad 1700 euro. Jedynie 10 proc. tej podwyżki mają pochłonąć podatki i składki; pracownicy z płacą minimalną mają więc zyskać około 68 euro „na rękę” miesięcznie.

Do kolejnych podwyżek płacy minimalnej ma dojść w 2024 i 2026 r. W obu przypadkach płace minimalne mają się zwiększyć po około 50 euro netto. Aby zrekompensować pracodawcom wyższe wydatki na wynagrodzenia minimalne, rząd ma wprowadzić korzystne dla nich zmiany w systemie podatkowym.

W 2028 r. dojść może do kolejnej podwyżki płacy minimalnej. Będzie to jednak zależało od tego, jak ocenione zostaną efekty poprzednich podwyżek, poinformował portal vrt.be.