Pod koniec września odbyły się wybory w Niemczech. SPD, którego kandydatem na kanclerza jest Olaf Scholz, będzie najsilniejszą partią w Bundestagu. Socjaldemokraci zdobyli 25,7 proc. głosów. Drugi wynik osiągnęli chadecy z CDU/CSU, zdobywając 24,1 proc. Dla partii ustępującej kanclerz Angeli Merkel jest to najgorszy wynik w historii. Trzecią siłą w Bundestagu będą Zieloni z poparciem 14,8 proc. społeczeństwa. To najlepszy wynik tego ugrupowania w historii. Kandydatka na stanowisko kanclerza Annalena Baerbock przyznała jednak, że wynik mógł być jeszcze lepszy. Liberałowie z FDP otrzymali 11,5 proc. głosów. Populistyczno-prawicowa AfD uzyskała 10,3 proc., spadając z trzeciego na piąte miejsce w porównaniu z ostatnimi wyborami. Porażkę poniosła Lewica, uzyskując zaledwie 4,9 proc. głosów.