Sytuacja pod koniec kwietnia br. (60 dzień wojny)
- Nastąpiło wycofywanie się Rosjan z północnej Ukrainy.
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała o licznych świadectwach rosyjskich zbrodni – tortur, gwałtów i zabójstw na terenach, które okupowała armia rosyjska.
- Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu ogłosił, że Rosja zdobyła Mariupol. Nadal jednak na terenie ogromnych zakładów Azowstal w środku Mariupola walczy nie mniej niż 2 tysiące ukraińskich żołnierzy.
- Natychmiast po deklaracji Szojgu Władimir Putin nakazał odwołanie szturmu na zakłady Azowstal w Mariupolu – motywując to troską o zdrowie i życie rosyjskich żołnierzy. Putin nakazał blokadę Azowstalu, która miała zostać wykonana siłami „armii” samozwańczej separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. Rosyjskie siły spod Mariupola zostały skierowane na Zaporoże i do obwodu donieckiego.
- W obwodzie donieckim wojska rosyjskie prowadzą działania ofensywne w rejonie miejscowości Zariczne i miasta Marjinka. Armia Ukrainy toczy walki obronne w obwodzie ługańskim o Popasną i Nowosztokiwske.
- Praktycznie wszystkie miejscowości obwodów donieckiego i ługańskiego pozostające pod ukraińską kontrolą i będące w zasięgu rosyjskiej artylerii rakietowej lub klasycznej były ostrzeliwane przez Rosjan. Władze obwodu ługańskiego oficjalnie poinformowały, że 80 proc. jego powierzchni znajduje się obecnie pod kontrolą Rosjan. Nie jest to znacząca zmiana – bo chodzi o całość obwodu, w tym o tereny, na których została utworzona samozwańcza republika separatystów. Zmiana wynika przede wszystkim z zajęcia przez Rosjan rejonu Kreminnej w trakcie pierwszych 48 godzin ich ofensywy.
- W ciągu dwóch pierwszych miesięcy wojny z Ukrainy wyjechało 2,9 mln osób. Trudno jednak ocenić, ile zostało w Polsce, ile pojechało dalej, a ile wróciło do Ukrainy. Ta ostatnia grupa stale rośnie – od początku wojny do Ukrainy wjechało już ponad 800 tys. osób. Od połowy kwietnia dzienna liczba osób wracających kilkakrotnie przewyższa liczbę osób wjeżdżających do Polski.
- Ukraińska infrastruktura transportowa i stanowiąca zaplecze armii była kolejną dobę atakowana pociskami rakietowymi. Ataki odbywały się w większości obwodów Ukrainy.
- W drugiej fazie „operacji specjalnej” jednym z zadań armii rosyjskiej jest ustanowienie pełnej kontroli nad Donbasem i południową Ukrainą, co zapewni lądowy korytarz na Krym – podają rosyjskie władze, które od początku napaści na Ukrainę odmawiają nazywania swoich działań wojną i mówią o prowadzeniu „specjalnej operacji”.
- Od początku inwazji na Ukrainę rosyjska armia straciła już ok. 21 tys. żołnierzy – poinformował w komunikacie na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Ponadto wojska najeźdźcy straciły dotychczas 838 czołgów, 2162 transportery opancerzone, 397 systemów artyleryjskich, 138 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 69 systemów obrony przeciwlotniczej, 176 samolotów, 153 śmigłowce, 1523 samochody, osiem okrętów i łodzi, 76 cystern z paliwem oraz 172 samoloty bezzałogowe. Najdroższym rodzajem uzbrojenia utraconego przez Kreml był krążownik rakietowy Moskwa, wart około 750 mln dolarów.
- Rosja odrzuciła propozycję rozejmu wielkanocnego.
