W sezonie letnim często jesteśmy narażeni na nadmierne i szkodliwe promieniowanie słoneczne, co może powodować przebarwienia na skórze twarzy i ciała. Warto wiedzieć, jak zadbać o naszą skórę zmęczoną słońcem.

Rodzaje przebarwień posłonecznych

Piegi – plamki, które mogą się ze sobą zlewać, pojawiające się na częściach ciała najbardziej wystawionych na promieniowane UV, np. na policzkach, ramionach i barkach. Występują również w dużych skupiskach na placach czy dekolcie. Zabiegi wybielające z reguły nie przynoszą pożądanego efektu.

Plamy soczewicowate – o nieregularnym kształcie, większe niż piegi, mają gładką powierzchnię o kolorze brunatnym, są zlokalizowane głównie na twarzy, rękach i przedramionach. Plamy soczewicowate słoneczne są jedynie defektem kosmetycznym i nie stawią podłoża czerniaka złośliwego.

Ostuda – przebarwienia występujące symetrycznie w okolicy twarzy (policzki, czoło, nos). Charakteryzują się kolorem żółtobrunatnym do ciemnobrunatnego. Najczęściej narażone są na nie kobiety. Ostuda zaostrza się pod wpływem promieniowania UV, natomiast można ją wybielać przez zabiegi kosmetyczne, np. kwasy oraz zabiegi złuszczające i wybielające.

Działanie promieni UV na skórę

Promieniowanie UV przenika do skóry właściwej, powoduje reakcje fototoksyczne, fotoalergiczne i przebarwienia, ma działanie kancerogenne. Sztucznymi źródłami wykorzystywanymi w kosmetyce są solaria, a w dermatologii fotochemioterapia; promieniowanie może powodować oparzenia.

Schorzenia nasilające się po działaniu promieniowania UV:

Stan skóry chorej może znacząco się pogorszyć po kąpielach słonecznych, a procesy gojenia się skóry są znacznie spowolnione.

Składniki wybielające stosowane w kosmetykach:

Warto obserwować swoją skórę i znamiona czy plamy, które są wystawiane na promieniowanie UV, ponieważ mogą to być początki czerniaka. Jeżeli znamiona mają nierówne brzegi i barwnik nie jest jednolity, warto przebadać znamię u dermatologa. Zostanie wtedy wykonana biopsja, która wykaże czynnik rakotwórczy. Natomiast przebarwienia typu „brunatne plamy” można rozjaśnić kosmetycznie. Proponowanymi zabiegami są kwasy w różnych stężeniach w zależności od pigmentu plam oraz rodzaju cery, a także mikrodermabrazja oraz peeling kawitacyjny. Do pielęgnacji domowej poleca się stosowanie peelingu raz w tygodniu oraz maseczki nawilżającej lub oczyszczającej. Peelingi enzymatyczne polecane są dla skóry wrażliwej, cienkiej i naczyniowej, natomiast drobno- i gruboziarniste dla cery dojrzałej, bezproblemowej lub z pierwszymi oznakami starzenia.

 

 

 

Julita Gryc, lic. kosmetolog

tel.: 0485 896 344, facebook.com/artjulita

Gazetka 164 – wrzesień 2017