Już w kwietniu br. w Polsce wejdzie w życie nowelizacja Ustawy Prawo budowlane. Zgodnie z nią zarówno deweloperzy, jak i właściciele indywidualni nie będą mogli sprzedać nieruchomości bez świadectwa energetycznego budynku.

Od ubiegłego roku deweloperzy zobowiązani są do posiadania świadectwa jako załącznika o zakończeniu budowy przy oddawaniu lokali do użytkowania.

Unia Europejska realizuje cele polityki klimatycznej, a jednym z nich jest dekarbonizacja źródeł ciepła. Według danych UE budynki, w tym mieszkalne, odpowiadają za około 40 proc. zużycia energii w obrębie Unii i za 36 proc. okołoenergetycznych bezpośrednich i pośrednich emisji gazów cieplarnianych. Według nowych wytycznych od 2028 r. wszystkie nowe budynki mieszkalne powinny być zasilane urządzeniami grzewczymi, które nie będą emitowały CO2 do atmosfery. W praktyce oznacza to, że mają być ogrzewane ciepłem produkowanym z OZE lub ciepłem odpadowym. Polska jest ostatnim krajem UE, który utrzymuje dofinansowanie do montażu urządzeń na paliwa kopalne, ale zgodnie z porozumieniem w sprawie zmian w dyrektywie budynkowej (EPBD) z grudnia ub.r. urządzenia węglowe nie będą dotowane w krajowych programach wsparcia od 2025 r.