Francja wpisała prawo kobiety do usuwania ciąży do konstytucji. Zdecydował o tym Kongres Parlamentu Francuskiego, czyli wspólne posiedzenie obu izb parlamentu.

Zgromadzenie Narodowe, izba niższa parlamentu, przyjęło większością głosów ustawę modyfikującą 34. artykuł konstytucji już w styczniu (493 głosy do 30), a Senat – w marcu (267 głosów do 50), a zatem głosowanie Kongresu było już tylko formalnym potwierdzeniem tych decyzji.

Prace nad ustawą zainicjowało w listopadzie 2022 r. Zgromadzenie Narodowe, które opowiedziało się za wpisaniem do konstytucji „prawa do dobrowolnego przerwania ciąży”. Francja jest pierwszym krajem, który przyjął takie prawo; inicjatywę dotyczącą tego projektu poparła nawet francuska prawica i skrajna prawica.

Inicjatywa dotycząca zagwarantowania takiego prawa w konstytucji była reakcją na postanowienie amerykańskiego Sądu Najwyższego z czerwca 2022 r., które odebrało kobietom federalne gwarancje prawa do aborcji. Zaszokowało to francuski parlament i opinię publiczną. Na rzecz zmodyfikowania konstytucji zaczęły działać organizacje praw człowieka.

We Francji poparcie dla prawa do aborcji jest bardzo wysokie – według niedawnego sondażu opowiada się za nim ponad 80 proc. Francuzów, a znakomita większość popiera wpisanie takiego prawa do konstytucji.