Najnowsze dane unijnego serwisu klimatycznego Copernicus potwierdzają, że na świecie luty tego roku był najcieplejszy w liczącej ok. 250 lat serii pomiarowej. Średnia temperatura Ziemi wyniosła w lutym 13,54°C, czyli 0,81°C powyżej średniej z lat 1991–2020, a także więcej o 0,12°C od poprzedniego rekordu – w lutym 2016 r.

Dane Copernicusa pokazują również, że miniony miesiąc był o 1,77°C cieplejszy od średniej z lat 1850–1900, przyjętej jako tzw. okres przedprzemysłowy i w odniesieniu do której wyznaczone zostały progi wzrostu temperatury, których planujemy – jako cywilizacja – nie przekroczyć do roku 2100.

Niestety pierwszy z tych progów – 1,5°C – właśnie przekraczamy, a drugi, wynoszący 2°C, przekroczymy z dużym prawdopodobieństwem, biorąc pod uwagę obecną trajektorię wzrostu emisji gazów cieplarnianych ze spalania węgla, gazu i ropy. Miniony rok (liczony od marca 2023 do lutego 2024) był cieplejszy o 1,56°C od średniej z okresu przedprzemysłowego. Już dziś trafiają się dni, w których temperatura osiąga poziom 2°C ponad średnią z lat 1850–1900.